Masz oko do roślin ale patrząc na Twój ogród wcale mnie to nie dziwi.
Roślina o którą pytasz to Scewola, w przeciwieństwie do lobelii nie straszne jej deszcze, bardzo obficie kwitnie i jest miododajna co widać po owadach jakie chętnie ją odwiedzają. Jak dla mnie nie ma wad, jest samoobsługowa, pochodzi z Australii więc wiadomo jak u niej z zimowaniem
Dziękuję Ewuniu za te wszystkie komplementy, czerwienię się niczym moje pomidory w warzywniku.
Uwielbiam smaczki w ogrodzie więc szukam cały czas ciekawych przedmiotów dekoracyjnych a czasem nawet jestem nimi obdarowywany
Głowę ,,Wenus,, już zapewne znasz z ubiegłego sezonu, w tym roku dorobiła się postumentu i w końcu znalazła miejsce docelowe. Nowa rzeźba tymczasowo stoi na stoliku kawowym i wzbudza duże zainteresowanie gości.
Zawilce zaczęły swój spektakl dość wcześnie, odmiana o różowych kwiatach kwitnie od tygodnia a na te o białych jeszcze trzeba poczekać.
Bukiety to punkt obowiązkowy, kursy florystyczne nie poszły na marne. Wysiałem i posadziłem w ogrodzie warzywnym sporo roślin na kwiaty cięte, mogę szaleć
Zaglądam bo może ktoś zajrzy do mnie
Po urlopie te zwykłe jeżówki,które u mnie dorastają do około 140 cm przysięgły baaardzo.nie wiem czy odżyją.
Po drugie- stwierdzam, że ta rabata z hortensjami jest najprawdopodobniej za wąska ???? Hortki są spore a za rok będą większe. Albo trzeba poszerzyć albo zlikwidować żurawki i zostawić obrzeże z traw.
Po trzecie- na tych zdjęciach znów pokazuje miejsce gdzie myślałam aby dać drzewa, ale tam wąsko jest- czy w takim razie przesadzić tuje Danica i w to miejsce dać drzewa ( miskanty zostawić na miejscu czy ewentualnie dać je trochę do przodu)
Po czwarte- czy forsycje można ciąć? Puściła takie długie badyle ( przesadziłam ją w nowe miejsce i ruszyła jak szalona)