Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "wrotycz"

Ogród w skali mikro :) 14:12, 17 lis 2013


Dołączył: 05 gru 2012
Posty: 18678
Do góry
Urszulla napisał(a)
ha,ha
nazbierałaś ten wrotycz ??


Beatka jakimś cudem znalazła całkiem fajny i kwitnący.... Dasz wiarę ?? W listopadzie ....


Ale sie cieszę ,źe przez sieć nie przekazują się zapachy .... Bleeeee...
Ogród w skali mikro :) 13:43, 17 lis 2013


Dołączył: 10 lip 2012
Posty: 22439
Do góry
ha,ha
nazbierałaś ten wrotycz ??
Ogród w skali mikro :) 13:14, 17 lis 2013


Dołączył: 05 gru 2012
Posty: 18678
Do góry
Zabrałam sie za preparat wrotyczowy... To wcale nie jest taka łatwa sprawa ( organizacyjnie )... 1/2 kg zielonych części roślin razem z kwiatami i do tego 10 l wody... Już nie miałam tego gdzie pomieścić , to moczyłam przez dobą w wymytym dokładnie wiadrze do mycia podłóg ( drugie wiadro zamieszkuje lilia Bogdzi )... Ale jak tu teraz to zagotować ?????? Metalowy garnek byc absolutnie nie powinien....

Biożeszzz, przecieź ja nawet nie mam takowego naczynia .... .., zdecudowałam się na skorzystanie naczynia od kombiwaru... Mam nadzieję ,że mi to nie wybuchnie , albo nie pęknie i cały wrotycz będzie pływał po kuchni... Pal sześć to naczynie i ten bałagan... Aleeeee ten " zapachhhhh ".....


Ogród w skali mikro :) 13:07, 17 lis 2013


Dołączył: 05 gru 2012
Posty: 18678
Do góry
Marzena2007 napisał(a)
Ela testuj wrotycz bo ja wczoraj kolejnego rh oglądałam... Cały w koronkach przez opuchlaki... Teraz go musialy tak wyżreć, bo dwa tygodnie temu tak nie wyglądał!!!


Madzen .. Te czarne paskudztwa grasują aż do zera stopni , wiec teraz mają się jeszcze całkiem dobrze.... Niestety ...

Może uda mi sie wstręciuchy zagazować ...,

jaka widzę te koronki na liściach to mnie ślag trafia
Ogród w skali mikro :) 11:04, 17 lis 2013


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
Ela testuj wrotycz bo ja wczoraj kolejnego rh oglądałam... Cały w koronkach przez opuchlaki... Teraz go musialy tak wyżreć, bo dwa tygodnie temu tak nie wyglądał!!!
Ogród w skali mikro :) 23:04, 16 lis 2013


Dołączył: 05 gru 2012
Posty: 18678
Do góry
Aaa tam zioło od razu ... Wrotycz to do gazowania dobry i to by było na tyle ....

Ale Reniu ... Ja widzę ,że Ci się podoba ...
Ogród w skali mikro :) 22:36, 16 lis 2013


Dołączył: 05 gru 2012
Posty: 18678
Do góry
GosiaJoanna napisał(a)
A po co Wam ten wrotycz....sorki ale nie doczytałam muszę nadgonić póki mam czas Na przeciwko mego domu rośnie tego zioła duuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuużo.

Gosieńko .. Wrotycz jest na opuchlaki
Ogród w skali mikro :) 22:23, 16 lis 2013


Dołączył: 08 sty 2013
Posty: 3095
Do góry
A po co Wam ten wrotycz....sorki ale nie doczytałam muszę nadgonić póki mam czas Na przeciwko mego domu rośnie tego zioła duuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuużo.
Ogród w skali mikro :) 21:43, 16 lis 2013


Dołączył: 05 gru 2012
Posty: 18678
Do góry
malgorzata_szewczyk napisał(a)
Eluś i co warzysz jednak w pojedynkęNo trudno. W Noc Kupały inną miksturę uwarzymy Buziaki


Gosieńko... Wrotycz dotarł dziś... Nie bardzo wiedziałamile czasu mogę go trzymać...i jeszcze cuś...łonnnn naprawdę śmierdoli...nie miałabym sumienia Kogokolwiek zapraszać do takiego zasmrodzonego domu ... Bo jeszcze bym miała na sumieniu podwójne , bądź potrójne morderstwo .... Z zagazowania .... Tak więc mam nadzieje na spotkanie w lepszej zapachowo atmosferze
W miniformacie 15:45, 16 lis 2013


Dołączył: 03 mar 2012
Posty: 14763
Do góry
Dziewczyny, ladny macie ten wrotycz, u mnie juz same kikutki stoja. Ale siem dziewczynki zawziely, brawo
Ogród w skali mikro :) 14:27, 16 lis 2013


Dołączył: 05 gru 2012
Posty: 18678
Do góry
boguslawa_madejska napisał(a)

Faktycznie piękny ja spotkałam wczoraj jeden krzak ale cały suchy ...to działaj Ela ,będziesz suszyć czy tak moczyć świeży?
Butelki karmniki są w LIDER.


Bogusiu cześć ... Ja Ci przyznam ,że mnie się wierzyć ńie chciało ,że jeszcze gdzieś się zdrowy piękny wrotycz znajdzie...to jakiś cud ,że Beatka go znalazła..wygląda jakby był środek lata...wrotycz ofkors a nie Beatka ..... Beata mówi ,że pewnie go ktoś skosił i dlatego potem rósł jak szalony

Wrotycz już posiekany tak jak radził Filip i zalany wodą moczy sie ..zalecany czas kąpieli 24 godz ... Potem gotowanko ...

Tylko nie wiem czy w metalowym garnku mogę ???

Butelki karmniki widziałam , dzieki ... Muszę pomyśleć jeszcze nad kwestią dokarmiania ...

Buziaki
Ogród w skali mikro :) 13:38, 16 lis 2013


Dołączył: 26 gru 2012
Posty: 7522
Do góry
gierczusia napisał(a)
Wy sobie tu hihihu ... A tymczasem Bea zrobiła mi dostawę przepięknego wrotyczu.... Zapachu w moim i Beatki aucie chyba nie da sie opisać... Mimo ,że reklamówka była z zamykaniem...aaaaa...dobrze ,że przez monitor nie czuć .... I dokładnie wiem , co czują opuchlaki kiedy ich domek tak paskudnie śmierdoli .... Uciekają , bądż padają .. Wszystko jedno .. Każdy wariant mnie zadowoli ....
Beatko bardzo , bardzo , bardzo dziękuję ..,,

Uwierzycie ,że taki pikny wrotycz w przededniu zimy .....



Faktycznie piękny ja spotkałam wczoraj jeden krzak ale cały suchy ...to działaj Ela ,będziesz suszyć czy tak moczyć świeży?
Butelki karmniki są w LIDER.
W miniformacie 11:39, 16 lis 2013


Dołączył: 05 gru 2012
Posty: 18678
Do góry
Noooo ... A oprócz tego ,że wyedukowani , to jeszcze zaopatrzeni ..... W kwitnący wrotycz .... Beatkowy .....

Dziękuję bardzo , bardzo , bardzo ..

I nawet temperatury dodatnie jeszcze mamy


Pokaże to Twoje cudo jeśli pozwolisz a potem wykasuję ...


Ogród w skali mikro :) 11:33, 16 lis 2013


Dołączył: 05 gru 2012
Posty: 18678
Do góry
Wy sobie tu hihihu ... A tymczasem Bea zrobiła mi dostawę przepięknego wrotyczu.... Zapachu w moim i Beatki aucie chyba nie da sie opisać... Mimo ,że reklamówka była z zamykaniem...aaaaa...dobrze ,że przez monitor nie czuć .... I dokładnie wiem , co czują opuchlaki kiedy ich domek tak paskudnie śmierdoli .... Uciekają , bądż padają .. Wszystko jedno .. Każdy wariant mnie zadowoli ....
Beatko bardzo , bardzo , bardzo dziękuję ..,,

Uwierzycie ,że taki pikny wrotycz w przededniu zimy .....


W miniformacie 21:30, 15 lis 2013


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 3580
Do góry
Kasiek napisał(a)

Tak jak wszystkie ziola i wrotycz przede wszystkim z kwiatami. Teraz polecam wywar lub napar z suszu


Dzięki

Myślałam o wywarze trochę zielonego i do tego trochę suszonego wrotycza
W miniformacie 21:27, 15 lis 2013


Dołączył: 03 mar 2012
Posty: 14763
Do góry
Bea napisał(a)
Zebrane w okresie kwitnienia, nawet z kwiatami.

Jak się zrobi to chyba nie zaszkodzi.

Ja robię.

Suszony też mam trochę i się nie dam.

Tak jak wszystkie ziola i wrotycz przede wszystkim z kwiatami. Teraz polecam wywar lub napar z suszu
W miniformacie 20:42, 15 lis 2013


Dołączył: 05 gru 2012
Posty: 18678
Do góry
No to ja się piszę Beatko na ten wrotycz ......

A wiosna je dobijemy
Ogród w skali mikro :) 20:22, 15 lis 2013


Dołączył: 12 kwi 2012
Posty: 7563
Do góry
Eluś, pozdrawiam, widzę, że wrotycz dalej na tapecie Skorzystam z niego, ale dopiero wiosną.
W miniformacie 20:15, 15 lis 2013


Dołączył: 12 kwi 2012
Posty: 7563
Do góry
Czaruj, czaruj kochana... wrotycz do gara, dwa zaklęcia i po opuchlakach Ja jednak poczekam do wiosny
Ogród w skali mikro :) 18:40, 15 lis 2013


Dołączył: 05 gru 2012
Posty: 18678
Do góry
gusiarz napisał(a)
O matulu... a ja nie wiem co to wrotycz... ale pot-puri znam... z nazwy chociaż
Buziulam Elusiu
A Ty imienin czasem nie masz w tej okolicy??


Aguś .. Już melduję ..., Wrotycz to super " morderca " opuchlaków w formie cudownego chwastu ... A pot - pourii zamiast robić za zapach w domku , to bedzie ozdobą wiankową ...

Co do imienin , to miałam koncepcję ,żeby po 40- tce zacząć je obchodzić zamiast urodzin , by uniknąć okropnistego pytania : ile to cidziś stuknęło ??... Ale jakieś jeszcze tego w życie nie wprowadziłam...
I chyba dzięki Bogu , bo teraz mam tyle imprez że na własne imieniny siły i czasu już by mi ńie starczyło
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies