Bogdziu padało niemal cały dzien a dzisiaj z krzewami ulewnie lato. Opady mnie ciesza bo susza była okrutna, jak teraz wszystko ruszy to strach się bać
Nie przesadzaj, bo ja teoretyk oczytany w rózomaniaczkach. U mnie szlachetne róże dopiero dwa sezony, ale większośc księżniczek dopiero w ubieglym roku posadziłam....
Jarzmianki nawet poł nie posiadam, nie poddałam sie tej modzie Chelsea po prostu mi sie nie podobaja.....
No jakze nie wiesz przeciez my sie na podstawie kosmosów AnyArt doktoryzujemy. Czekoladowe sa bylinami, ktore jednak trzeba wykopywac na zimę i przechowywać np. w piwnicy. Ja tego nie planuje, potraktuję je jak jednoroczne
Ascot jest malinowa, taka bardzo dojrzala malina, czyli karminowo-purpurowa, trudno opisać kolor, ale to zdjecie oddaje jej kolor. Mam je posadzone z bladoroźowymi rozami i o dziwo pasuja. Zaraz wyslę maila
J.W. Goethe - zachwyca , po deszczu do pozowania potrzebował podpory
Zapomniałam jak piękna jest Ascot - za chwilę da pokaz. Mam 2 lub 3 sztuki... nie pamiętam, ale wiem że to jedna z najpiękniejszych róz. Czekam na duet z Red Leonardo da Vinci