Pieknie

Zachwycasz tymi kwitnącymi roślinami.

Przepięknie ,cudnie ,kolorowo

Jak to zrobiłaś, że galiardia tak Ci rośnie? U mnie za chiny ludowe nie chce.....

Aaaaaaaa ale cudnie

No cudny
U mnie biały zaczyna kwitnąć

Jolu dziękuję za przemiłą wizytę i za to że pomimo ogromnego upału miałaś ochotę na dość długą przejażdżkę autem. szkoda tylko że tak krótko, mam autentyczny niedosyt i faktycznie szkoda, że nie zrobiłyśmy ani jednej fotki
Upał dał się we znaki i brak deszczu, rośliny posmutniały, nawet nie chciały mi pozować
Wczoraj zrobiłam w ogrodzie kilka fotek ale nie jestem z nich zadowolona
wybrałam kilka.

O widzę że dalej walczysz ogrodowo, nowe nasadzenia, kolejne rabaty - super
Ja juz 2 razy na ćmę pryskałam, nawet przed wyjazdem jak zobaczyłam ją w buksach to zrobiłam oprysk. Ale chyba jest lepiej niz w zeszłym roku...

O widzisz jak fajnie Są dekoracyjne szklane kulki i kamyki, ale nie wiem czy bym dawała. Można nasypać drobnych muszelek na dno wstawić świeczkę jak do podgrzewacza i gotowe albo nalać tylko zimnej wody do pełna i na powierzchni puścić pojedynczy kwiatuszek

Ja też uwielbiam te kwiaty, choc przyznam, że jeżówki od niedawna goszczą u mnie , lilie z kolei miałam od początku.
Ciekawe czy faktycznie ten sam przetacznikowiec mamy, muszę spojrzeć na nazwę i napiszę.

Ostatnie lilie w tym sezonie, wysokie i pachnące w pęczku 9szt.

Ula, słomę do ściółkowania rabat najlepiej posiekć. Układasz jak korę, warstwędo 5 cm, żeby zakryła grunt. Czasami jest kłopot, słoma potrafi wydać plon i zielsko wrasta. Na rok wystarczy. W kompostowniku słoma niepocięta kompostuje się dłużej, nawet do 3 lat. I to też zależy czy jest tam sama słoma czy układana warstwowo z innym materiałem organicznym (brązowym, zielonym świeżym).

No fieszszsz, rozpaliłaś mą ciekawość!!!
Gadaj szybko .

Przekopałam dzisiaj na rabacie, pomiędzy posadzonymi krzewami 10 taczek przekompostowanego obornika, wyszło średnio taczka na m2. Chyba na bogato. Jak przywiozłam tą qpę, to tak sporo mi się jej wydawało a to kropla w morzu potrzeb. Jutro chyba będę dawać cieńszą warstwę. Obornik jeszcze na mnie czeka ale odległość 30km i to mnie trochę blokuje z transportem.
Mam nadzieję, że posadzone roślinki dobiorą się do papu, które będzie w okolicy... No trochę od d... strony się za to wzięłam bo teraz widzę, że same zaprawione dołki pod roślinami to za mało...
Tylko mąż na zawał padnie, jak mu powiem, że trawa będzie siana dopiero jesienią.