LIDKA napisał(a)

Mają siatke korzeni niezbyt głęboko. Ja mam na oczyszczali rabate. I na zbiornikach i na drenażu.
Daniki teżtam mam.
Pośrodku tej rabaty są 3 klapy zbiorników. Skrzynke nawet troche widać.

Ogród w przebudowiei trawnika brak chwiowo

Bardzo dziękuję LIDKA ! a co poradziłaś na tej rabacie? Co to za wysokie krzewy? Ja myślę głównie o trawach i bylinach, ale chcę przełamać czymś wyższym i czymś zimozielonym.

Agatorek napisał(a)

Alicjo, na szczęście wczoraj nas ulewa nie ominęła. Na parę dni mam spokój z podlewaniem

No z tym to Ty masz dobrze że taki horyzont duży i czysty.
Ja jak chcę zrobić dobre zdjęcie ciekawych chmur to jak nie dom sąsiada w kadrze siedzi to słupy oświetleniowe.

Się muszę zawsze nacudować żeby zdjęcie wyszło

Chciałam Wam pokazać moją podokienną, bo fajna teraz jest. Szałwia omączona choć jednoroczna wysiała mi się i jest! Ale ten mech w kostce, echh...



A wzdłuż ogrodzenia mam la busz! Werbena+ rudbekie+bodziszek Rozanne- fajne połączenie, tylko że... kwiaty zerkają za ogrodzenie, a nie w stronę ogrodu I ciężko je dobrze pokazać na zdjęciu- zdjęcie od góry i od strony ulicy- na żywo stanowczo lepiej...

Dla porównania, poranne zdjęcie

Liduś postaram się!

U nas dwa dni temu przeszła intensywna bardzo burza, tak, że aż jedna z naszych sosen się złamała.


Całe szczęście spadła na nasz i sąsiada ogródek, a nie na drogę- nikomu nie wyrządziła krzywdy i żadnych większych szkód. Drobno pocięta przepięknie teraz pachnie- czeka na wywiezienie.
Sosny zastaliśmy na działce, jak ją kupowaliśmy. Były wtedy niższe od nas więc jako laicy nie zwróciliśmy uwagi, że jest ich za dużo, i że są posadzone zbyt gęsto. Dlatego ta strata nic a nic nie boli- gdyby padł mój klon, to byłby tutaj zapewne większy lament

Basiu, Bożenko

Do zrobienia mojego mydła użyłam gotowego mydła marsylskiego startego na tarce. Lepsze byłyby płatki mydlane, ale nie udało mi się ich kupić. "Blachę" swojego mydła zrobiłam z 4 kostek, czyli z 40 dag marsylskiego (koszt 8 zł). Płatki/wióry mieszamy z wodą w stosunku 1:1,5-2. Ja użyłam wywarów z lawendy, ziela nagietka, rezedy i pietruszki, by nadać mydłu kolor. Można wykorzystać kawę, albo cynamon. Można przygotować macerat z roślin, który prócz koloru da zapach. Gorzej z barwieniem sokami, bo podobnież mogą wchodzić w reakcję z mydłem.
W każdym razie mieszamy ciepłą wodę/wywar z płatkami. Podgrzewamy. Ja mieszałam zwykłą rózgą i mam niedokładnie rozpuszczone kawałeczki mydła marsylskiego. W efekcie to ciekawie wygląda Dodałam trochę oliwy z oliwek, czarnuszkę i miód gryczany. Można dodać jakiś olej lub masło shea.
Gotową masę wykładamy do formy wyłożonej papierem do pieczenia. Użyłam w miarę wąskiego kartonu. Można do pojedynczych foremek.
W ciągu godziny masa stężała na tyle, żeby ją można było pokroić. Teraz przez dwa tygodnie mydełka muszą schnąć i twardnieć. Mam nadzieję, że będą takie jak powinny.
Do pomarańczowego, nagietkowego mydła użyłam pozostałości po maści nagietkowej (robionej z olejem kokosowym lub smalcem gęsim)

Mają siatke korzeni niezbyt głęboko. Ja mam na oczyszczali rabate. I na zbiornikach i na drenażu.
Daniki teżtam mam.
Pośrodku tej rabaty są 3 klapy zbiorników. Skrzynke nawet troche widać.

Ogród w przebudowiei trawnika brak chwiowo

Szarobialy napisał(a)

Temat okołoogrodowy
Z ogrodu wykorzystałam nagietki, oregano, lawendę, rezedę, pietruszkę i czarnuszkę.
A.....to jest mydło

Ale super! Też mnie korciło, żeby spróbować zrobić mydełka Po ujrzeniu pierwszego zdjęcia myślałam, że to coś do jedzenia

Urszulla napisał(a)

Takiego osobnika dziś spotkałam u siebie
Zmrocznik Gładysz

Śliczna licha, takie hodowaliśmy w domu aż do postaci pięknego motyla

Wczoraj zadzwonił a dziś pan koparkowy przyjechał. 2 godzinki i mam kompost rozplantowany na części działki.
Cudnie to wygląda. Mniej cudnie pachnie.
Jeszcze zajakieś 2 tygodnie pan przyjedzie z glebogryzarką żeby kompost zmieszać z ziemią z działki. Później już tylko można równać, może jakieś kable przekopać i zostawić gdzie trzeba, rabaty wyznaczyć i choć trawę zasiać . Moze w połowie września się uda?!

Dyskusję książkowe jak w środku zimy

To ja może tylko zamelduję, że małymi krokami misę sadowię

Przez 3 lata, próbuję dogodzić mojej hortensji Diamant Rouge, raz była "prawie ładna" a teraz wygląda tak...





A tu proszę kupiłam szwagierce w prezencie Polar Bear - dwa, może 3 badylki na krzyż pod koniec ubiegłego lata... To działka letniskowa, nie ma stałej opieki, ani nawadniania...

Wklejam dokładniejsze zdjęcia klonu. Nie wiem za bardzo jak go przyciąć za jakiś czas bo ma trzy gałęzie każda różnego rozmiaru.kazda gałązkę po trochu po prostu czy wyrównać do najniższej ? Wklejam dokładniejsze zdjęcia do oceny czy wszystko z nim w porządku ) mg]

BeataDebek napisał(a)

Hej Wiolu mogłabyś obfocić swoją brunnere?

Moja brunera Silver heart wygląda teraz tak. Sadziłam rok temu wiosną. Uwielbiam ją

To tyle na dzisiaj
i wielkie dzięki za pomoc w rozkminkach odnośnie kompozycji przy kamieniu
Zakupy czekają do jutra...

Tamaryszek po cięciu, ale nie wiem jeszcze co z tą gałęzią dolną zrobić wyciąć, czy prowadzić do góry przy kijku?
Przed

Po

No i skarpa, fajnie już zarasta

Zobacz w Biedronce dzisiaj kupiłem taką

A taki kwiatuszek przyjeżdża do mnie czasami na weekendy