Szast prast i malowanie o ogrodzie (tam) już nie wspomnę...... dajecie czadu. A przeciez ledwo co kupiłaś ten teren! Chyba wszyscy tu wychodzimy przy Was na nierobów, nawet jak tu czy tam szybka akcja. U Was te szybkie akcje to stan permanentny. Domy budujesz jeden po drugim. Widać ze sie w tym odnajdujesz

Ula kupiłam ten hektar w 2023 roku. To czas tak zasuwa.

Niemniej budowa domów to zajęcie zarobkowe, jakby się zastanowić to lepiej na tym wychodzę niż w pracy zarobkowej haha
A teraz to trochę niechcący ta nowa budowa, ale miejmy nadzieję podpisując umowę na robociznę z materiałem damy radę, jakoś…

Ściskam!

2023 rok to 2 lata temu, a Ty masz tam już ogród, uprawy i dom na ukończeniu. Naprawdę, kupa czasu na tak drobne robótki Upieram się, że większości by to zajęło dużo wiecej czasu. Zwłaszcza ze to jest hektar!

Dom W którym mieszkamy był szybszy, pół roku od wbicia lopaty do wprowadzenia się

Działamy, nie da się ukryć. Ale mogłoby być szybciej haha

Podobały mi się te lampy