Dokładnie tak, syjam tajska to moja Fiona.
A ta srebrna roślinka to Bylica luizjańska .
Ja zechcesz to na wiosnę trochę jej mogę ci dać ???
Owadzie zdjęcia przeważanie robię ma makro obiektywie. Ale i niektóre ujęcia ogrodowe też.
Dalie wciąż szaleją.
Ogród wciąż kolorowy. Ale jesień coraz bardziej widoczna w ogrodzie.
Oj chciałoby się chciało aby tych przymrozków jeszcze długo nie było.
Nawet kilka mieczyków jeszcze kwitnie
I ta roślinka od ciebie. Nie pamiętam jak ona się nazywa ??
Witam
Cieszę się, że zajrzałaś i że sprawiłam Ci radość.
Te konkretne powojniki tak kwitną, liczyłam wręcz na to późne kwitnienie przy ich wyborze.
Samosiejka w prezencie
Pozdrawiam
Hmmm Fiona ( Moja kotka- syjam tajski) lubi pochwały .
Ale wolę aby kuleczek na sobie nie miała
A zapewne chodzi ci o bylicę luizjańska.
W nowym miejscu rośnie przepięknie. I jaka wielka się tam zrobiła .
Kolor ma fajniutki. Taki inny, srebrny.
A dla ciebie kobea z różnej strony
Powojnik Ruby. Niepozorny, niesamowity, niezniszczalny. Zaczyna w kwietniu jako pierwszy, latem ma pojedyncze kwiaty a teraz znów czaruje swym urokiem.