Niesamowita relacja, obejrzałam z wielką przyjemnością. Tym bardziej że byłam tam w czerwcu w którąś niedzielę. Były tłumy. A na twoich zdjęciach prawie wcale nie widać ludzi. Omijałaś tłumy obiektywem czy byłaś w któryś z dni tygodnia?
Z dużą ciekawością obejrzałam miejsca do których nie zdołałam dotrzeć.