To się uśmiałam z tych najważniejszych cech - zatem uprzejmie proszę o listę
Chyba jeszcze zapomniałaś dodać że musi zimować bez problemu .
A ja zauważyłam że różę które nie powtarzają kwitnienia sa wg mnie najładniejsze niestety.
Ja stale nie pamiętam jak to z cięciem pięciornika u mnie było bo akurat pielęgnuje go mój mąż od kiedy powiedziałam że chcę wymienić na żywopłot z buka.
Mój jest już wiekowy bo ma chyba już z 10 lat. Pewnie nawiozę go wiosną - nigdy tego nie robiłam.
Na razie w zimowej aurze ale widzę że po 20 lutego coś ma być na plusie ?
Muszelka witam i ja. Byłam, ale nigdy zima. A o zachodzie słońca to Marzenie.
Czy to tej zimy tyle śniegu. Chociaż u nas na początku stycznia drzewa też były z takimi czapkami mokrego śniegu na fotkach Zmrożone. Pięknie.
Drobne kopczyki to po dżdżownicach. Miód na trawnik. Otwory w trawniku to normie, jeszcze są mniejsze myszki od nornic nie pamiętam nazwy w Łazienkach biegają stadami i też wychodzą z takich jamek.
Widzisz doczekałaś się śniegu. U nas czwarty raz napadal ale ok 5 cm mamy tem razem mróz dzisiaj 12 na minusie w dzień piękne słonko. Jutro ma padać.
Pozdrawiam
Haha Elu ja też cię lubię.
Co do pelargoni to i ja mam nadzieję że moja ładnie zakwitnie.Lubię te babcine kwiaty. Moja znajoma tak rozmnaża pelargonię zwisającą. Każdego roku ma swoje sadzonki.
U mnie śniegu brak, dziś pięknie słonko świeci.
Sylwio jak babcia przedwojenna to w tym wieku sporo się może dziać nie zawsze ale. Życzę zdrowia wszystkim bo choroby grasuja taka pogoda.
Widzę że u ciebie śniegowa brak a mówią że na południu dużo napadalo. U nas też ledwo ale biało i mroznie.
Pozdrawiam
Witam. Przecież kret nie będzie ryl gdzie woda w stoi ryje tam gdzie sucho musi się czymś odżywiać. Jeżeli wody gruntowe u sąsiada to gdzie ma pójść coś za coś.
Widzę, że nawiozłaś sporo piachu na działkę nie miałaś wyjścia bo jak żyć w wodzie ciągle podtapienia. Na twoich fotkach górkę piękna, ale cała ta woda spływa z tej górki do ciebie to płynie za płotem w świerki. Piękna działka w pięknym terenie jak to się mówi coś za coś.
Już byłam na twoim wątku nie pamiętam kiedy i czy się wpisałam pamiętam foty z tym ogromem śniegu i nietypowym bałwan.
Szybko wszystko rośnie i daje to efekt piękne są te rzeźby drewniane ale jak się Mieszka obok lasu i ma się eM złota roczkę trudno ich nie mieć.
Podoba mi się ta drabina mam sporo takich belek ale trzeba je okorowac muszę pomyśleć nad tym.
Też mam problemy wodne taka gleba glina i nie przepuszcza opadów, ale zrobiliśmy wewnętrzna melioracji 3 studnie 3 suche oczka i jakoś dajemy rade.
Pozdrawiam
Mirka witam. Byłam u ciebie na wątku od końca do 561 bo szukałam u ciebie wpisu jak sadzisz serby. Komuś poleciłam stronę.Wiesz co zauważyłam, że ja u Ciebie jest po kilka razy na stronie w twoim wątku - lubię Cię za bardzo. Ha Ha Ha
Pada śnieżek i jest mróz zbawienie na moją mokrą działkę. Jeszcze wczoraj eM pompował wodę z tzw suchego oczka bo jak przyjdzie mróz to w ziemi woda odpłynie nim się ziemia rozmrozi to już wszystko odpłynie pod spodem.
Ja w zeszłym tygodniu pelargonie obcięłam i oczyściłam. Już je mam 4 lata i ładnie kwitną. Jak kupię nowe to jakoś tak słabo rosną w pierwszym roku w następnych latach jak się rozbujają to do samych mrozów.
Bardzo ładna dekoracja. Jak by nie było dekoracji każdy by popatrzył i powiedział ale rudera, a tak zachwyca się pięknym bluszczem i hortami.
Moja siostra nie ma ruiny tylko połacie cegły które nie są moim zdaniem wykorzystane. Już jej mówiłam mieli piękny bluszcz trój klapowy przepiękny jesienią. Wnuki się porodziły a w tym bluszczu wszelkie robactwo z osami i trzmielami na czele latały wszędzie nie można było usiedzieć na dworze. Trzeba było bluszcz ściągnąć. Od dwóch lat odrasta.Pokażę jej, że można obsadzić różami. W lecie jej zawiozę i nie będzie miała wyjścia trzeba będzie posadzić.