Teraz w te pieniądze wszy luksusy. Moje dzieci miały regularnie co 2 tygodnie były takie środki że śmierdzialo na odległość trzeba było siedzieć kilka godzin z tym na głowie. Wszyskie dzieci na klatce miały nikt się nie przyznał jedno od drugiego dostawało tego świństwo.
Teraz w aptece kupujesz smaruje zmywacz i po krzyku.
Trzeba dzieciom profilaktycznie pluskać raz w tygodniu octem i będzie dobrze.
U nas dwa razy był śnieg też ok 10 cm pierwszy raz to bardzo mokry. Teraz wcześniej przymroziło i jak padał to był mróz więc suchusienki.
Właśnie w tym była przyjemność, że do szyi się wypadało i trzeba było się wygrzebac. Nie raz pomagali ale to buty w śniegu zostawały.
Co tu dużo mówić nie są to zimy co kiedyś. Rzeki wylewaja na łąki ale teraz na lodowiska jeżdżą.
Orliki bardzo ładnie, aż jestem zaskoczona zasilane w dobrej ziemi i jeszcze do tej ziemi daje zawód granulowany więc powinny fobie dobrze radzić.
Dziwna sytuacja ze stipa siałam w rządkach i są przerwy. Siałam też do małych doniczek i na 20 w trzech nie weszły nasiona z tej samej paczki na pewno posiałam bo sprawdzałam nasiona nie wypuścił.
Moim zdaniem nasiona były za głęboko przysypane piszą, że 0,5 cm pod powierzchnią bo za płytko.
Lepiej wg mnie siać do małych doniczek bo z kuwety pewnie trzeba przesadzać do doniczek mając na uwadze wioskie roślinki to aptekarska robota.
Kasiu chyba odpisywałem, ale jeszcze raz nigdzie nie jadę tłumy mnie zniewalają wszędzie wszystko to samo. Pojadę gdzie kolwiek w środku tygodnia i też kupię co będę chciała bez tłoku.
Tylko raz jak wypuszczają młode liscie na ok 3-4 cm. Miedzian zostaje ma białe plamki na liściach ale potem schodzi.
Dobrze róże nawieź nawożenia lub oborniki zmieszaj z ziemią. Skóry z banana pokrój i zmieszaj z ziemią mogą być suche.
Jak róża dobrze nawieziona to i choroby się jej nie imaja.
Dziwne, że rzucają się na grube drzewa one raczej młode lubią.
Można uratować te drzewa oblepić jakąś elastyczna masa albo obwiązać siatka z drutu bo szkoda co prawda to wierzby rosną jak chwasty ale zawsze to drzewo.
Bobry są chronione, ale już za dużo tej zwierzyny która same szkody robi.
Witam Paweł ekstra pomysł i wykonanie, to kolejny ogród z poprzedniego masz już doświadczenie. Nim dom powstanie to ogród już będzie gotowy.
Będę zaglądać i powiedzenia we wszystkim czego się dotknie.
Juz nie wiem czy pytałam czy santolinę pociąć na wiosnę on srebrzysta.
Będę szczera bardzo duży chaos na tej skarpie. Musisz to uporządkować. Bosko nie bosko, ale nie podoba mi się to piękna skarp, piaszczysta czyli sucha tak jak napisałaś musisz sądzić rośliny które lubią słońce i lekka ziemię.
Brzozy deremboz piękne, ale czy wieś, że brzoza potrzebuje dosyć dużo wody? Ma bardzo płytki system Korzeniowy .
Moim zdaniem powinnaś brzozy posadzić pierwszy szereg bliżej granicy czyli u samej góry jak chcesz jeszcze posadzić drugi to na przemian.
Po grupuj te rośliny.
Posadz w grupie kocimietke która kwitnie przez całe lato, perowska, lawende, trawę stipę, macierzanke piaskowa, wrzosy, werbena patagonska. Wiele innych roślin w suche miejsca.
Wyrzuć folie spod tych krzaków. Możesz rozłożyć stare firany lub kartony na ziemi i nasypać korę.
Jeżeli chodzi o randap to nie pryskaj tylko weź wiaderko i pędzlem maluj rośliny. Jak pryskasz ziemia jest skażona.
To tyle chce tylko pomóc i nic więcej. Są to piękne skarpy ale trzeba je ładnie zagospodarować. Jak masz jeszcze, jakaś nie Zagospodarowaną skarpę to pomyśl o schodkowym formowania. Masz podkłady kolejowe to możesz zrobić więcej schodków.
Jak zobaczy wiosnę w tulipach na razie są w ziemi to że zemdleje od 5 lat nie sądziłam bo bażanty cebulki wydziobywaly. Pod wpływem ogrodówisko znowu nasadzilam.
ostatnia przepiękna a jeszsze domówiłam do niej Teasin Gorgia bo coś mnie bierze na energetyczne kolory
przedostatnia do rządku bo mi wypadłą\
a następną Alwick to z chciejstwa jest
Zamawiałam w ros... flo... i w roz ...
Asiu ja też mam finansowe kart Blanc z, ale chodzi o to ile tego kupujesz czy ty oszalałas kto przy tym będzie robił już z krzaków ciebie nie widac. I lament tego nie da się słuchać.
Jakby mój wiedział to marny mój los. W tygodniu jadę na działkę z synem i wtedy przemy am wszystkie moje chciejstwa. Z nim kupuje tylko te co jemu się podoba.
Pozdrawiam