Jakby mój wiedział to marny mój los. W tygodniu jadę na działkę z synem i wtedy przemy am wszystkie moje chciejstwa. Z nim kupuje tylko te co jemu się podoba.
Pozdrawiam
Dziewczyny, jak kupuje rośliny to za pytanie "ile" odpowiadam zawsze: jedną albo dwie.
Doniczki stoją później jedna w drugiej i trudno je dokładniej policzyć , a na rabatach : " przecież to tu rośnie od dawna"