Mało w tym sezonie spotkań, wyjazdów Jeśli są to w bardzo wąskim gronie. Po wizycie u nas Sylwii i Wojtka z Rancza szmaragdowa dolina wraz z ich znajomymi otrzymaliśmy zaproszenie do ogrodu znajomych Sylwii. Sylwia pokazywała już ten ogród kilka razu w swoim wątku. Byliśmy na początku września. Ogród perfekcyjnie zadbany, wypielęgnowany, rośliny strzyżone perfekcyjnie przycięte, wiele ciekawie, samodzielnie wyprowadzonych. Sporo też perełek, rarytasików. Ogród nieustanie się zmienia. Widać w nim jak dwie osobowości się mieszają. Byliśmy późnym popołudniem i słoneczko już nisko było. Na dodatek wyładował mi się aparat, a że ostatnio prawie nie używany to zapodziałam gdzieś ładowarkę. Ale udało się troszkę zdjęć zrobić. Tuz po wejściu.
Kolory jesieni. troszkę fioletu... ciemierniki oszalały....
Siedzę sobie na balkonie, kawę popijam, słonko grzeje...i niucham, co tak ładnie pachnie...to jeżówka Delicious Nougat W ogrodzie pewnie bym nie wyczuła, bo ona z tych niziutkich Kupilam ja pod wpływem chwili i z braku pomysłu gdzie ją posadzić, zabrałam do domu. W przyszłym roku zagości na balkonie Myślę, że z bladoróżowymi pelaśkami i bordowymi rozchodnikami będzie jej dobrze