Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Ogrodowe marzenie Mrokasi

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogrodowe marzenie Mrokasi

lilarose 22:44, 27 paź 2020


Dołączył: 13 kwi 2018
Posty: 1561
Kasia, u nas to samo
Zazdroszczę spacerów po ogrodzie, bo my jeszcze 10 dni w domu
Martwię się o mój ogródek- dalie mam nie wykopane, cebule nie powsadzane
I w ogóle wszystko do bani
Kompost z domu zawsze woziłam na działeczkę a teraz muszę sąsiadów prosić o wyrzucenie
no ale nie ma co narzekać, bo przeszliśmy w miarę lekko
____________________
Kaśka działeczka w dużym mieście Wątek ogrodu przy Domu Działkowca w moim ROD: ogród przy domu działkowca
galgAsia 06:46, 28 paź 2020


Dołączył: 05 sie 2019
Posty: 10915
Oj, widzę, że wirus dopada gęsto...
Trzymajcie się dziewczyny, uważajcie na siebie i bliskich.
Buziaki
____________________
AsiaOgród bez reguł Nie możesz zatrzymać dnia. Ale możesz go nie stracić. XXX. Strata żadna, zysk możliwy, nauka pewna.
mrokasia 18:57, 28 paź 2020


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 18009
Basieksp napisał(a)
Kolorki są fajne dobrze że już czujecie się lepiej a brakiem węchu się nie przejmuj


Hej Basiu, węch powoli mi wraca

malgol napisał(a)
No co ja czytam! Trzymajcie się cieplutko i szybko zdrowiejcie.Szczęście ,że łagodnie( w miare ) się z Wami ta korona obchodzi


No widzisz, niezły siurprajs,co?
Z dnia na dzień jest coraz lepiej choć do pełnej formy jeszcze trochę.

Gosiek33 napisał(a)
Cieszę się, że już do ogrodu zaglądasz. Mocy nabierajcie


Dzięki Gosiu

Gruszka_na_wierzbie napisał(a)
Dobrze czytać, że idzie ku lepszemu ze zdrowiem.
U mnie zwariowała kalina angielska. Też kwitnie.
Ogród prezentuje się znakomicie. Cały urok jesiennych przebarwień jest w tym, że nigdy jesień na krzewach i drzewach nie wygląda tak samo. Inne jest nasycenie, inny odcień. Lubię to. Zawsze jest jakaś niespodzianka.


Do połowy przyszłego tygodnia siedzimy w domu i nigdzie się nie ruszamy. Mam nadzieję, że w tym czasie dojdziemy do formy .
Z niecierpliwością będę czekać na przebarwienia w kolejnych latach!

inka74 napisał(a)
Grujecznik u mnie zieloniutki, tatar tez się na żółto przebarwił a nie na czerwono. Ciekawe od czego to zależy. Mariken dopiero co zaczął łapać kurczaczkowy kolor.

Widzę, że w domu nie jesteś w stanie usiedzieć... Świetną robotę robią miskanty u ciebie na rabatach.


Czuję się już lepiej to i do ogrodu mnie ciągnie. Na razie jednak tylko spacery wchodzą w grę.

lilarose napisał(a)
Kasia, u nas to samo
Zazdroszczę spacerów po ogrodzie, bo my jeszcze 10 dni w domu
Martwię się o mój ogródek- dalie mam nie wykopane, cebule nie powsadzane
I w ogóle wszystko do bani
Kompost z domu zawsze woziłam na działeczkę a teraz muszę sąsiadów prosić o wyrzucenie
no ale nie ma co narzekać, bo przeszliśmy w miarę lekko


Coś Ty??? Ooo, to współczuję, dobrze że lekko to przeszliście.
Posiadanie ogrodu z dala od domu to niefajne ale lepiej mieć taki niż nie mieć żadnego .

galgAsia napisał(a)
Oj, widzę, że wirus dopada gęsto...
Trzymajcie się dziewczyny, uważajcie na siebie i bliskich.
Buziaki


Tak, tak, trzeba uważać. Wszystkim wszystkiego dobrego!
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi okolice Warszawy
mrokasia 19:02, 28 paź 2020


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 18009
Parę fotek po dzisiejszym obchodzie


[/img]

____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi okolice Warszawy
mrokasia 19:05, 28 paź 2020


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 18009




____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi okolice Warszawy
mrokasia 19:08, 28 paź 2020


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 18009






____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi okolice Warszawy
Helen 19:59, 28 paź 2020


Dołączył: 03 mar 2019
Posty: 8311
Kasia, chyba jakieś krasnoludki pomagają Wam w ogrodzie Wszędzie pięknie i trawniczek bardzo zadbany
____________________
Helen - Hortensjowo
Gosiek33 05:15, 29 paź 2020


Dołączył: 17 kwi 2015
Posty: 14125
mrokasia napisał(a)




takiego ujęcia nie widziałam. Za płoem to stary dom, czy nowy już pokryty dachem?




mrokasia napisał(a)






cudo!
____________________
pozdrawiam Gosiek Ogród do odnowy
andzia458 06:23, 29 paź 2020


Dołączył: 18 kwi 2020
Posty: 915
Hej Kasiu.
Chwilkę tu nie zaglądałam i heh, u mnie to samo się dzieje...
Też z mężem mamy koronę. Ale u nas jedyny objaw to utrata węchu. Poza tym absolutnie nic nam nie dolega.
Zdrowka Wam życzę.
____________________
Ania Zaczynam po raz kolejny
eVka 12:34, 29 paź 2020


Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291
mrokasia napisał(a)
Dziewczyny kochane, bardzo Wam dziękuję! Życzenia zdrowia się przydadzą bardzo bo od dziś ja i eM oficjalnie nosimy korony . Przeziębienie okazało się być czymś więcej ale na szczęście wciąż to łagodna forma i mam nadzieję, że szybko wrócimy do zdrowia.
Dbajcie o siebie!!!

Wpadłam pierwszy raz od długich tygodni u taka wiadomość Przykro mi i trzymam kciuki za łagodny przebieg i brak komplikacji.
Muszę nadrobić chociaż fotograficznie.
____________________
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies