popcorn napisał(a)

To prawdziwe gracki, wysokie i smukłe, srebrne łodygi



A to te podróby, dużo niższe

Ja wlasnie swoje ostatnie Gracki kupiłam jako podróby ,wrrr ! Dziś się skapowałam,bo jeden zakwitł

Już drugi raz kupiłam Pseudogracki a miały być oryginały, eh.... no cóż trzeba będzie podzielić swoje oryginalne Gracki i wtedy będą to one na 100 %

Na szczęście ogród sam daje radę, inne zajęcia pochłaniają czas. Przez ostatni tydzień poziomowałam bloczki pod taras, mordęga ale podobno zrobiłam to dobrze a to najważniejsze.

Łatwiej będzie jak wgram zdjęcia - pierwszy raz na forum, więc wybaczcie

Ławka do ogrodu w trakcie realizacji. Synuś mnie miło zaskoczył. Jeszcze parę drobnych elementów i jest gotowa do malowania.

M rozbiera dziś drewniany domek, naaaareszczie. Ja ogarniam chwasty w cienistych miejscach. Na słońcu się nie da.
Plan na najbliższe dni to to miejsce



Dwa lata walczyliśmy tam z gliną. Dawaliśmy korę, obornik, piasek, zrębki, liście jesienią, skoszoną trawę. Tysiąc razy wszystko mieszane. Jest dużo lepiej. W przyszłym tygodniu wyznaczam rabaty, sieję trawkę na trawiastej ścieżce. Trochę tam cienia więc mimo upałów da się coś zrobić

Nowa12 napisał(a)

Od strony skarpy ogród chyba wygląda najlepiej zwłaszcza jak hortensje kwitną.

Wspaniałe widoczki
Te jeżówki Sunseekers Salmon i Sunseekers Rainbow są prześliczne. Ale chyba zrobiłaś im reklamę i już zniknęły ze sprzedaży
Czy obie te odmiany są niskie?

gogo napisał(a)

Rudbekie, są piękne.



Wiązówka Kahome, też jest bardziej różowa, a wyszła blada

Bardzo piękne.
A ta jaśniutka, słoneczna cudna
I jeżówki są piękne. Nie można obok nich przejść obojętnie
Pozdrawiam Grażynko

A może jednak Gracek ?

O i taką oto piękną jeżówke mam z siewu ..kolor delikatny morelowy róż,podwójne płatki

Znowu kupiłam Gracki ,które nie są Grackami, wrrr !
Kurczę kupiłam je w tej szkółce co kiedyś te oryginalne i myslałam,że nie będzie pomyłki a tu zonk, eh widocznie inne źródło...

Wiosną podzielę te moje oryginalne Gracki i posadzę przy tarasie, a te pójdą na inną rabatę,bo nie wiem co z nich wyrosnie.... właśnie jeden zakwitł, eh

Pomidorkowo









Facelia rośnie

Dawniej było takie przysłowie: Od Matki Boskiej Zielnej człek chodzi jak cielny!
I chyba coś w tym jest. Bo napychamy brzuchy przy okazji bycia pod papierówką, brzoskwinią, śliwką, ogórkiem i co tam kto ma w zasięgu ręki. Smacznego!

sylwia_slomczewska napisał(a)

tu nowiutki kącik i śliczne motylki

Piękny.
Z przyjemnością go obejrzałam

Hanusiu dziękuję za odpowiedź i porady Przepiękną masz hortensję. Boskie kolory, kojarzy mi się z różowymi i fioletowymi obłokami na niebie. U mnie donice to na razie jedyne rozwiązanie, bo nie mam już miejsca na rabatach.

Spieszę donieść, że moje hortensje wróciły do normalności! Wczoraj wieczorem je podlałam i przez noc się zregenerowały. Czyli chyba słońce je ugotowało i zabrakło im wody. Przestawię do cienia i zobaczymy czy sytuacja się powtórzy.

Wczoraj lekko mnie zmroził widok nalotu kilkudziesięciu osobników takiej ćmy. Dziś na spokojnie wyszukałam, to Boczanka brązowianka (Pleuroptya ruralis) to motyl z rodziny wachlarzykowatych. Ubarwienie srebrno-kremowe z niewyraźnym rysunkiem na skrzydłach




Za to od rana totalne zaskoczenie, zaskroniec w stawie, ślimaki na schodach ale skąd on się tam wziął? I żeby nie było, parł do przodu, nawet pływać usiłował. W końcu przelazł na liść rdestu. Dalej nie czekałam

H. macrophylla Izu no hana


H. macrophylla Jogasaki


H. macrophylla Kardinal


H. macrophylla Rotschwanz

H. macrophylla Magical Marble


H. macrophylla Magical Ocean


H. sikokiana


H. sargentiana

dzisiejszy poranek:

H. macrophylla Blue Heaven


H. macrophylla Souvenir de Mme E. Chautard


H. macrophylla Hopcorn

Ivory Halo



część hortensjji zaczyna różowieć

Wiązowa

Dobrej nocy życzę