Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "magnolia"

Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej 22:04, 07 paź 2014


Dołączył: 11 lip 2011
Posty: 2676
Do góry
agniecha973 napisał(a)


Dokładnie tego, którego poleca Magnolia? Napisz jak długo masz i jaki niski rośnie. Masz zdjęcia?

Nazwy niestety nie znam bo kupowalam sto lat temu. Tak na 15 cm bym go oceniala. Poszukam jakiegos zdjecia i Ci wrzuce jutro bo dzis z tableta pisze.
Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej 21:57, 07 paź 2014


Dołączył: 09 lis 2011
Posty: 11946
Do góry
nieszka napisał(a)

A ja nadrobilam.
Jakbys sie decydowala za niskiego przetacznika to moge Ci przeslac sadzoneczki bo go rozmazalam w tym roku



Dokładnie tego, którego poleca Magnolia? Napisz jak długo masz i jaki niski rośnie. Masz zdjęcia?
Leśne Wzgórze 19:59, 07 paź 2014


Dołączył: 06 sie 2012
Posty: 9943
Do góry
O tak, w tych rudych wrzoskach będzie ładnie z żółtym. Ta sama tonacja co magnolia, ale jednak kontrast, nie zleje się . Ładne to zdjęcie z linka.
Leśne Wzgórze 17:09, 07 paź 2014


Dołączył: 23 maj 2013
Posty: 4315
Do góry
Ponieważ dopiero zabieram się za cebulowe będę wdzięczna za Waszą podpowiedź.
chcę pod tą magnolią na wrzosowisku posadzić krokusy .... i nie wiem jaki kolor wziąć białe, kremowe (będą wtedy podobne do kwiatu magnolii), czy fioletowe?

wrzosowisko wygląda mniej więcej tak




Gdyby magnolia nie kwitła w tym samym czasie na pewno wzięłabym kremowe, a tak nie mam pewności czy się za bardzo zlewać nie będą...
Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej 12:24, 07 paź 2014


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5625
Do góry
myślałam o 5-8 carexach i 8-12 bylin, ale mogłam przestrzelić, chyba za dużo dać. Na zdrowie Aga
lec do tego ogrodu, bo Ci dziś ucieknie
Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej 11:53, 07 paź 2014


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5625
Do góry
Aguś nie ocenię tego dobrze chyba. Popatrz tam,zobacz ile zajmą róże, do tego carexy każdy z 50-60 cm- ile ich tam wejdzie-5-8 szt, do tego reszta- każda rzecz musi mieć ok 35-40 cm miejsca- w sumie z 8- 12 szt.
Cholender- strzelam, skoryguj w realu

No właśnie z tym przetacznikiem- jak wyższy to się wywali i ...paskudnie
Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej 11:35, 07 paź 2014


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5625
Do góry
Dobry byłby Christa, tylko niech Pan Bylinowy Ci przyrzeknie że będzie taki jak w opisach- 40- 50 cm, bo ja mam z nim doświadczenia inne ( pewnie oszukana sadzonka)
Czarnuszka niebieska - raczej w rosplenicę a stipę tez, ale raczej tak w nią punktowo, albo z boku jej, bo jak wysiejesz w nią w dużej masie to chyba się nie sprawdzi. Czarnuszka niebieska jest wyższa, mocniejsza, szeroko rozgałęziona, nie taka delikatna jak zwykła, ale za to dłużej kwitnie, kwiaty są śliczne. W samej stipie zrobi bałagan,w carexach i różach raczej też. Tylko dobrzeby było móc ją ściąć żeby w rozplenicy nie szpeciła po przekwitnięciu.
Drakiew- fajna,dałaby jaśniejsze barwy do przetacznika. Próbowałabym z nią.
Ale trzeba wybrać nie dawać i czarnuszki i drakwi i przetacznika i czyśca. Za duzo.
Może czyśca mało, przetacznik i drakiew? Albo bez drakwi, a z czarnuszką na tyłach?
Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej 11:06, 07 paź 2014


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5625
Do góry
to może koło coniki tylko wsadzić rosplenicę dla nawiązania- nie umiem ocenić czy tam 1 szt wejdzie, czy może 3 szt?
A przetacznik jednak nie biały, raczej ciemny by był dobry, bo sporo w okolicy jest jasnych kolorów. Tylko ten Finkowy przetacznik jest niziutki, czyli jako plamki w lub tuż za czyśćem. Jesli między carexami ( tak by było super)to jakaś ciut wyższa odmiana ok 50 cm
Chyba że obok coniki juz jest niezbyt słonecznie, to można by wtedy nawiązać barwą do purpury z tyłu i wsadzić tam świecznicę np brunette czy Atropurpurę
Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej 10:32, 07 paź 2014


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5625
Do góry
to w plecach tej rabaty która robimy są Coniki?
Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej 10:09, 07 paź 2014


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5625
Do góry
Myślałam o przetaczniku tym
http://www.sklep.zielonypunkt-zieba.pl/veronica-incana-inspire-blue-przetacznik-klosowy.html
Ale wcale nie musi być koniecznie ten
Twój Pan z tego co wyczytałam z jego wypocin ( koszmarrrr) ma pare niskich przetaczników, tyle że winnych barwach
Ma biały Veronica incicle- wydaje się śliczny, biały tez by pasował zróżem , brązem i szarym.
http://allegro.pl/przetacznik-klosowy-icicle-i4551309206.html
Ale musisz go wypytać czy się nie pokłada, czy długo kwitnie, czy rzeczwyiście jest do 50 cm
Inne kolory to raczej różowe i tu trzebaby wiedziec dokładnie czy te róże pasują do siebie odcieniem. Ja wolałabym nie dawać różu

Carexów ile?- co ok 50-60 cm ile wlezie poza innymi dodatkami. One się super dzielą, z 1 sporej sadzonki można zrobić masę. Na sztuki Ci nie powiem,bo nie wiem jak wielkość rabaty.
Co w plecy?- może fotka, albo opis bardziej skrupulatny poproszę? I ile miejsca
Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej 09:59, 07 paź 2014


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Do góry
Będzie pięknie, jak Magnolia tam widzi te plamki
Brązowego carexa za bardzo nie zacieniaj, u mnie im mniej ma słońca, tym marniejszy:/

pozdrawiam!
Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej 09:43, 07 paź 2014


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5625
Do góry
a może 'uschniete' carexy bronze form, kanpniecie przetacznika ale niewysokiego ( u Finki mi sie podoba bardzo i podobno długo kwitnie)i ten czysciec ( błe- jego kwiatki ). Wtedy róża dominuje, w otoczeniu brązu i szarego , oraz małe plamy fioletowo- granatowe...
Czosnek ozdobny (Allium) 21:10, 02 paź 2014


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5625
Do góry
Tak Agee. ładne liście zostają czosnkowi czarnemu Allium nigrum i karatawskiemu z tego co pamiętam ( jeszcze jakimś drobnym, małym.
U Mont Everest u mnie liście były najgorsze bo najbardziej smakowały ślimakom
Rzucona na głęboką wodę... zakładam swoją zieloną odskocznię 11:49, 02 paź 2014


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5625
Do góry
ale pięknie z ta kapuchą! Śliczne kolory
Słoneczny ogród safikey, czyli mega dużo pracy przed nami 10:21, 02 paź 2014


Dołączył: 06 mar 2013
Posty: 930
Do góry
Koachani,
Patrzycie na stare zdjęcia

sporo od tego czasu dosadziłam i wszystko bardzo się rozrosło
są i miskanty i bukszpany, roplenice i trawy i chyba nawet nie za bardzo jest gdzie co dosadzać mąż się śmieje, że jest tego za dużo nawet, a poza tym z boku domu mam puszczone dreny i kable i trochę jestem tym ograniczona ;-(

a to dopiero pierwszy rok tej rabary w przyszłym gdy się jeszcze rozrośnie będzie tego więcej, więc czekam do przyszłego roku, gdzie coś wypadnie czy będą placki wolne to na pewno dosadzę

tu zaplanowane nasadzenia cebulek






tu z boku z większych roślin jest magnolia, żarnowiec i rozplenica, jest też bukszpan i różaneczniki, więc chyba na razie pass




ale tu za domem pomyślę o miskancie morning light, bo tego nie mam a fajnie by tu pasował i o trzmielinie na pniu - może przy bukszpanach, bo rzeczywiście nie mam tu z tyłu żadnych wyższych roślin. Ależ jesteście pomocni




a tu z drugiej strony przed domem - tu nie sadziłam żadnych cebulek, bo tu mam wielki problem z kretami i co kilka dni rabata jest szczegółowo przekopana

dziękuję za pomysły,
teraz chyba wszystko wygląda lepiej?
miłego dnia
sylwia
Ogród tworzę nowoczesny czyli wewnętrzna walka jak nie zostać kokoszką :) 20:36, 01 paź 2014


Dołączył: 07 wrz 2011
Posty: 21702
Do góry
Alex- franca odpisała i prosi o wybaczenie
Czyli sadzisz kłosownicę?



Tess - właśnie mi się wydaje, że ja też za długą zostawiłam (nawet Magnolia kiedyś tu o tym pisała) ale ja myślałam że jeszcze się ją raz tnie jesienią ale podobno już nie ciąć, bo przemarznie. Zatem radzę się wstrzymać.

Toszka- jesteś może w stanie zobrazować etapy hakone w trakcie sezonu? Ciekawa jestem jak to się kształtuje.

Jolas - kwitnie właśnie i wtedy jest wysoka co mnie właśnie wkurza

Evchen – trend mówisz? Hehe , bardzo bardzo to mnie łachce

Jola – z tą zielenią to samo tak jakoś hihihihi

Pszczółko- nie trzeba ale mnie wkurza ze wtedy ma kłosy i jest taka wysoka , że ja wole ściąć, jednak jak się okazało to ona zakwita ponownie

Aage- a długo masz już u siebie hakone? Z czym zestawiona?

Ewa- to canon d510, jaki idol babo, co ty tu na forum tyle piękności że gdzie mi tak do tych wypieszczonych

Anita- właśnie widzisz ja mimo iż był syf i brud to zawsze pokazywałam jak idzie robota bo tak lubię też u kogoś oglądać jak powstaje a nie tylko jak już dopieszczone i gotowe. Cieszę się, że to docenisz.


Do pozostałych ogrodników odmachuję łapką
Ogrodowe radości i rozterki - ogród Agani 10:01, 01 paź 2014


Dołączył: 06 wrz 2013
Posty: 26063
Do góry
Magnolia parasolowata




Miłkowo - moje miejsce na Ziemi. cz.II 14:20, 29 wrz 2014


Dołączył: 22 sie 2013
Posty: 7892
Do góry
Milka napisał(a)
tak przy okazji, jak dostały bukszpany..ucierpiała magnolia parasolowata


czy po liściach ktoś pozna czy to zawilec, czy coś innego?



Mi się wydaje, że to bodziszek jakiś
ściskam
Miłkowo - moje miejsce na Ziemi. cz.II 13:12, 29 wrz 2014


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Do góry
tak przy okazji, jak dostały bukszpany..ucierpiała magnolia parasolowata


tulipanowiec cały zielony



czy po liściach ktoś pozna czy to zawilec, czy coś innego?



Sonia się położyła i połamała wszystko, co za arystokratka, że tylko na kwiatkach musi leżeć!
Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej 21:28, 27 wrz 2014


Dołączył: 09 lis 2011
Posty: 11946
Do góry
Pewnie ze dwóch ogrodników by trzeba mieć, zeby ze wszystkim zdążyć. Dobrze, ze mama przyjechała i oberwała maliny, to choć godzinka dłużej przy rabatkach.
Dziś dzieliłam tiarelki na maksa. Kupiłam kiedyś dwie. Magnolia poradziła podzielić. Podzieliłam na 5-6 sztuk. A dziś każdą na 15-2o części. Pięknie się rozrosły. Wsadzam w miejsca gdzie wypadła runianka. Docelowo chyba wszystką runiankę będę musiała wywalić, więc wsadzam tiarellę wszędzie, gdzie się da wśród runianki. RUnianka choruje, tak jak kiedyś u Butterfy. Wyciągam całe krzaki - jaśnieją, dostają plam i pleśnieją im pędy w ziemi. Zaraza jakaś. Podlałam raz previcurem, ale to nic nie dało. Nie chcę roślin, z któymi jest kłopot, więc chyba muszę się liczyć z podmianą. Zaczęłam już, żeby nie było znów pustej ziemi przez dwa lata. W sumie pas szerokości 1-1,5 metra mam bez roślin, bo tam się już drugi rok ta zaraza zaczyna i wędruje głębiej. DO lipca jest spokój, pieknie wszystko przyrasta. Później zaczynają się deszcze i rośliny marnieją.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies