Kosmos jest świetny, to bardzo zdrowa, niska róża, zwarta, bardzo obficie kwitnie, deszcze nie niszczą kwiatów i jest wyjątkowo zdrowa. Myślę że będzie idealna, sama ją chcę.
Te moje achy i ochy wynikają z wizyty w niemieckich rozariach, gdzie doskonale zobaczyłam które odmiany są warte naszych zabiegów, bo wcześniej przez kilka dni tam padało i było bardzo ciepło. Niektóe odmiany przepiękne na fotografiach, kwitną słabo, pąki lepią się od deszczu, albo róże są bardzo chore.
Lions Rose - ta sama opinia.
Zobacz sama różę Lions Rose na dwóch pierwszych zdjęciach, a potem Kosmos na kolejnych. Zdjęcia takie sobie, bo było przeraźliwe słońce.
I Kosmos
Rozważ też bladoróżową Aphrodite, piękna i zdrowa, jak z porcelany: