Monia to pierwsze kółko jest dokładnie tak zrobione jak narysowałaś. Czyli ostrożnie na początek . Ale spokojnie można byłoby dolepić ten kawałek, który narysowałaś i może kiedyś tak go zrobię bo fajnie to wygląda. Teraz muszę skupić się na tym dolnym kółku bo to jest plan na wiosnę . Wielkie dzięki za fajne pomysły .
Szklarenka moje spełnione marzenie
Temperatura w woderach po godzinie wodzenia zaczyna być chłodna, ale ja ekstremalna jestem
Wrzesień w podsumowaniu był piękny, żadna roślina mi nie stoi w doniczce to sukces
Niedziela zaskoczyła nas słonekczem, ale wnuczka i dzieci były, to pogoda musiała być murowana
najlepsze światło mam za płotem na północy
Teraz już wiem o co ci chodziło . Rabata przy domu jest świeżutka bo tegoroczna więc muszę poczekać aż dojrzeje i wtedy może poczynię na niej zmiany. Pewnie dobrze by było ją powiększyć. Za dużo wygibasów i wywijasów już bym nie robiła bo mam ich mnóstwo na reszcie ogrodu ale na pewno można byłoby coś jeszcze dorobić, dokleić . Dziękuję Moniczka.
Dalie dziękuję za pochwały
I ogród też.
To tylko część zbiorów paprykowych. Inne jeszcze na krzaczkach.
to jeszcze będą. Mam chyba z 7 odmian
Część zamknie ta w słoikach I cebulka i pieczarkami i same i normalne i ostre. Te ostre potem jemy po 1 czy 2 sztuki dziennie. Na odporność itp.
Jeszcze olej musze sobie z nimi zrobić.
Od ubiegłego roku mam ładne zbiory warzyw w tym papryki W tym roku oprócz pomidorów.
Na jesieni po zbiorach, po dawaliśmy tylko obornik od pobliskiego rolnika i tyle.
W tym roku też to powtórzymy. Hmm 4 sztuki z 5 karczków ?.
U mnie na każdym jest po kilkanaście..
Na tych wielkich trochę mniej.
Dalie dziękują za pochwały. Jeszcze cieszą. I oby jeszcze długo
Dzisiaj taki widoczek
Ostre widoczne szczyty Tatr z moich okien to :
Lodowy szczyt, Gerlach, Wysoka i Rysy i pomiędzy nimi mnóstwo mniejszych
jesieni nie widać, ale tu już tak