Dam jej to przeczytać Na pewno się ucieszy z Twojego komentarza, bo ona ciągle się tym przejmuje, że niedługo skończy 18 lat, a wciąż wygląda na 14
Ja się cieszę, że takie mamy geny
hihihi ja kiedyś bardzo mocno eksperymentowalam z włosami, miałam na glowie wszystkie kolory, różne długości, nawet i częściowy brak, a od kilku lat jestem bardzo nudna i nic nie zmieniam, no może poza grzywką
Pytałaś o kuchnie u Danusi. Byliśmy niedawno z M w "Polce' (Warszawa) u Pani Magdy i mieliśmy duże oczekiwania po wszystkich programach i zawiedliśmy się... Pomijam czas oczekiwania bo akurat nam się nie śpieszyło. Ale piwo bylo dziwnie rozcieńczone...wzieliśmy coś co było akurat polecane z dodatkiem kurek. M placek z sosem śmietanowo kurkowym, a ja naleśniki. W plackach M było mnustwo mąki, Moje naleniki byly bez smaku, a śmietana gorzka... W Krakowie zaszliśmy z ciekawości do włoskiej, wzieliśmy lasanie i ogólnie niby ok tylko była strasznie sucha, za mało sosu, ale bułka podana przed była rewelacyjna
Anitko zobaczyłam nowy awatarek u Ani , wpadam i widzę piekną wyprawę, piękn fryzure x 2 same achy Co do par mlodych o widziałam kilka par podczas sesji na morskim oku i kasprowym, fajnie poparzeć z boku na taką 'magię'
cześć Anitko, dziękuję Ostatni tydzień mnie wykończył i mam labę w wekend. Posadziłam wrzosy w donicach, trochę popieiliłam, a później położyłam się na hamaku i zasnełam jutro mamy w planie grzybobranie
Aneta, ja nie blondyna, a też pytałam się wczoraj Basi po czym poznać, że klemoe ma dobre nasiona do zbierania....
Nasiona jeżówki wymagają stratyfikacji... ja pozwalam sie im rozsiewać samodzielnie.. gdzie chcą i jak chcą.. siewki potem można przesadzić (dość dobrze to znoszą, nawet jak przez 3 dni wiszą zwiędłe).
Teraz eksperymentuję z nowymi odmianami (jeszcze nie udało mi sie doczekać na kwitnąca siewkę, która by powtórzyła cechy... jedynie białe i różowe tradycyjne i double decker... ale kogutka jeszcze nie widziałam )
Najlepiej to wziąć taka główkę z nasionami (jest brązowa, zasuszona i kłuje..stąd jej nazwa)... potrzepać nad ziemią... lekko przysypać ziemią.. albo i tylko docisnąć do ziemi... i zostawić do przyszłego roku.
Możesz otrząsnąć taka główkę do koperty, nad gazetą.. z dojrzałej nasiona wylatują dość łatwo..
Ja już wrzucałam nasionka odmianowe do ziemi, tylko ja rozgarniam korę.. otrząsnę.. zagrzebuje korą i tyle...
wyjdę na ttempo blondyne, ale co mi tam powiedz mi jak postępować z jeżówkami? zbierać nasiona, wysiewać czy zostawić, a i najważniejsze jak wyglądają nasiona hahahahah, bo dobarałam się do jednej takiej suchej a ona mnie pokłuła
dokładie o to mi chodziło... mi np bardzo podoba się i ściana wodna i lustro, ale ze względy na to że nie da się upchnąć (tzn teoretycznie można ) obu elemenów w moim ogrodzie wybrałam ścianę. Jak dla mnie za dużo się tam dzieje do tego różny rozmiar i rama, no ale to tylko moje odczucia... być może jak rośliny podrosną będzie inny odbiór.