a może tak?za czerwona kreską wysypane korą a za czarną skalniak i te Twoje juki w żwirze
oczywiście czerwona kreskę poprowadzisz nie az tak głęboko, zalezy od nasadzeń ale chodzi mi o linię
oj to mi o drugi nie chodziło, gdzie tam. wiem ze juz ten jeden gra Ci na nerwach ale szczęście ema jest tego warte
zgadzam się z Agatą, linie proste są poprostu prostsze i ładniejsze. ja tez mam kostke ułożoną w wachlarze a będę robić linie proste. nie ma co przesadzać
chciałabym zeby od wrzesnia do żłobka poszła a ja tak od października. na te początki wolę miec jeszcze wolne. choć starsza zaaklimatyzowała sie w żłobku dosłownie w 3 dni
wiem jak to jest jak trzeba czekac z pracami na faceta. ja tez skarpy równałam ile mogłam ale jak juz tyle ziemi sie nazbierało ze taczką trzeba było wywozić to już ema molestowałam
Ania nie ma co pokazywaćmoże jutro wpadnie mini-koparka to szybciej pójdzie.Mąż ugrzązł w biurze z papierami- nie mogę liczyć na pomoc, a studzienki są do skrócenia, jedna z cegieł obudowana-do rozebrania. Sama tego nie zrobię.
Nie podlewam
Po sadzeniu w dołek nalałam kilka razy, a potem na zimę zakopczykowałam i kropa. Radzą sobie. Teraz czekam na forsycję, bo widzę że sporo czarnych gałązek jest do wycięcia