Tego to już nikt nie jest w stanie stwierdzić.

Lepiej kupić odmianę 'Fastigiata" najlepiej dużą od razu.

Zwykłe to zwykłe, rosną wielkie i ujarzmianie ich celem zrobienia kolumny jest bez sensu

Jako soliter? ależ nie. To nie jest roślina na soliter. Bo soliter to coś okazałego, raczej drzewo, a nie jedna bylina.

Na przesadzanie jest za wcześnie, nie za późno. W każdym razie teraz nie pora na przesadzanie.

To może od razu przenieść do Naszych ogrodów?

Na dole art. masz z czym zestawiać piwonie.

https://www.ogrodowisko.pl/artykuly/189-zachwycajace-piwonie

Zastosowanie piwonii w ogrodzie

Piwonie sadzimy na rabacie jako punkty przyciągające uwagę albo tworzymy okazałe rabaty złożone z wielu piwonii, często w jednym kolorze, albo cieniowane. W zasadzie słabo się łączą z innymi roślinami ze względu na swą wyjątkowość i okazały wygląd. Łatwo tutaj o przesadę.

Jednak nasze obserwacje głównie w ogrodach angielskich wykazały, że wspaniale mogą wyglądać z kosaćcami syberyjskimi i brodatymi, bodziszkami, różami, delikatnymi trawami ozdobnymi, makami oraz roślinami cebulowymi np. żonkile, późne tulipany i lilie. Należy je sadzić z dala od dużych drzew lub krzewów, ponieważ będą konkurować o przestrzeń, wodę i składniki odżywcze.

Gardenarium, w poprzednim sezonie zasilałem kilka razy Florovitem i nie mam zastrzeżeń do szybkości wzrostu (jak na bluszcz). Problemem jest to, że nawet jak wytworzy korzenie czepne, które są przy ścianie, to w zimie nic nie trzymają i odpadają od ściany. Mam takie wrażenie,że on nie "toleruje" suporeksu ale i surowego betonu płotu.
Sylvia, może i to jest ta odmiana (zdjęcia powyższe robiłem w ub. tygodniu), ale ona też powinna się czepiać a u mnie nie chce.

Jeszcze w garażu mam sporo, lilie, cebulki na starcie w doniczkach...aż się gotuję z nerwów, że nie mogę ich wystawić

Nie o to chodzi, na liściach po prostu osadza się wapń z wody i to nie szkodzi. A za dużo wody to może być w korzeniach.Sprawdź to. Usuń nadmiar podłoża bo są za głeboko i mogą zamierać.

No to masakra powiem. Jałowiec...niemożliwe.
Najgorzej w tym roku będą miały laurowiśnie.

Storczyk jest za głeboko zasypany podłożem, stąd liść żółknie. Wyrwij go ostrożnie, odsyp trochę kory.

Moim zdaniem to nie żadne pajęczynki, a szare wykwity od wody. Wytrzyj mokrą gąbeczka i zobacz czy to pajęczynki.

Wystawa Orchidei Warszawa 2-4 marca 2018

http://warsaw.carpediem.cd/events/6020806-og-lnopolska-wystawa-storczyk-w-orchidea-2018-at-ulica-dobra-56-66-00-312-warszawa-polska/


Ogólnopolska Wystawa Storczyków «Orchidea 2018»
Biblioteka Uniwersytecka w Warszawie
ul. Dobra 56/66 Warszawa
1 Marca Wieczór orchidei godz. 18-21
2-4 Marca godz. 10-18
Wystawie towarzyszyć będzie kiermasz storczyków i akcesoriów do ich uprawy zorganizowany przez polskich producentów storczyków: Salon Orchidei i JMP Flowers oraz Orchid4U.

Bilety:
10 zł Normalny
5 zł Ulgowy
20 zł «Wieczór Orchidei»
Bilety do nabycia bezpośrednio w kasie wystawy

«Wieczór Orchidei»:
Otwarcie wystawy o godzinie 18:00
Dla zwiedzających bufet z słodkimi przekąskami i napojami.

W trakcie trwania wystawy odbędą się warsztaty na temat przesadzania storczyków i ich pielęgnacji.
Zajęcia każdego dnia o 12:00, 14:00, oraz 16:00

Organizatorami wystawy są Ogród Botaniczny Uniwersytetu Warszawskiego i Salon Orchidei.

To się wstrzymaj, bo w tak siarczyste mrozy raczej należy poczekać. Chyba, że ktoś ma sad kilkanaście hektarów to tnie od stycznia.

Termin przycinania wiąże się ściśle z mrozami. Gdy mrozy trzymają, nie przycinamy. To jest właśnie ta pora. że nie data się liczy ale warunki zewnętrzne.
No i zależy co masz do przycinania.

Gardenarium napisał(a)

Ja niestety jadę do Kalisza. Ale warto pojechać nawet nie dla samej wystawy, ale dla atmosfery, zakupów i zobaczenia na pewno czegoś co się przyda.

Ja byłam na Gardenii z takim zniechęceniem, ale w końcu zakupy zrobiły swoje Warto było.
Koniecznie się skrzyknijcie

Oj szkoda, a już myślałam, że wreszcie uda mi się Ciebie poznać osobiście.

mira napisał(a)

Danusiu pierwsze gdzie Ogrodowisko jest patronem medialnym - super Gratuluję.

Drugie, bo pierwsze były Plantexpo w Łodzi

Gardenarium napisał(a)

Kasia, normalnie nie wierzę Wymrozi

Dol ogrodu jest pod gruba warstwa sniegu, tak z 30 cm,mysle ze rosliny tak okryte, dadza sobie rade. Gora, czyli drzewa, rododendrony i rubensy sa gole. Roz nie okrywalam. Nie martwie sie ogrodem, bedzie co ma byc

Ja niestety jadę do Kalisza. Ale warto pojechać nawet nie dla samej wystawy, ale dla atmosfery, zakupów i zobaczenia na pewno czegoś co się przyda.

Ja byłam na Gardenii z takim zniechęceniem, ale w końcu zakupy zrobiły swoje Warto było.
Koniecznie się skrzyknijcie