Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "Magnolia"

Co z tym ogródeczkiem począć 09:01, 16 lip 2014


Dołączył: 29 maj 2012
Posty: 15264
Do góry
A wczoraj mało mi oczy nie wylazły
Jak nie kwitła to nie kwitła a jak zakwitła to raz jej mało było
Magnolia



Hortki ...juz za chwileczkę ,już za momencik



Buziaczki
Ogród młodej ogrodniczki 07:45, 16 lip 2014


Dołączył: 04 cze 2014
Posty: 18
Do góry
Patii magnolia jest pięna tylko szkoda że tak krótko kwitnie
Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej 13:05, 13 lip 2014


Dołączył: 09 lis 2011
Posty: 11946
Do góry
Marzena2007 napisał(a)


Po co je chcesz dzielić? On u mnie po 2 latach były już wielkie, co roku sobie rozdzieliszm teraz daj im żyć i przyjedż do mnie po następne sadzonki Lubię stella bo kwitną od końca maja do września i mają fajne ciemnozielone liście


Będę dzielić, żeby dużo było. Podzielę teraz, to do jesieni każda sadzonka zmężnieje i na wiosnę będzie można znów rozdzielić. Magnolia napisała, że wszystko ma być zanurzone w liliowcach.
Owocowo-warzywno-ozdobny bałagan - czyli o tym jak wcisnąć kolejną roślinkę do mojego ogródka 00:21, 13 lip 2014


Dołączył: 20 cze 2012
Posty: 1908
Do góry
magnolia napisał(a)
Karol jeżówek nie dziel jesienią- z moich obserwacji wynika że znacznie gorzej to zosza niż wiosną.Dotyczy to odmianowych, te próbowałam. Z podziału jesiennego juz drugi raz połowa nie obudziła się, a wiosną 100% sukcesu, jeszcze 3 tyg temu mój M. urwał część bez korzeni i bez piętki- żyje, puszcza listki ( tylko M. stoi nad nią z konewką codziennie)
Wiedza na wagę złota.
Owocowo-warzywno-ozdobny bałagan - czyli o tym jak wcisnąć kolejną roślinkę do mojego ogródka 22:42, 12 lip 2014


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5625
Do góry
popcarol napisał(a)
Renatko - czemu piszesz że jak będę miała kanalizację będzie więcej miejsca? Nie wydaje mi się? Chyba że coś zniszczą, to będzie miejsce na coś nowego

Monte, dziękuję, ale ta róża jest wielkokwiatowa, no i nie wygląda tak cudnie jak Edenka. Nie przepadam za wielkokwiatowymi :/

Bożenko, nie, pan spod Hali mieszka w Pabianicach a plantację ma w okolicach Łasku ale nie wiem gdzie. Byliśmy u innego pana, adres mam, nazwiska nie...

Aga, nie wiem jaka to odmiana, wiem tylko że to śliwa japońska, chyba Santa Rosa. Dość smaczna, ale "sztuczna" w smaku - jak śliwki sprzedawane w biedronce, kojarzysz? Chyba dobrze się przechowują, są dość twarde. Zjadamy, jest wcześniej od węgierki, no i dopiero w tym roku jest dużo. Kupowana u nas na targu.

Jesienią, a może lepiej wiosną? mogę Ci ciachnąć po kawałku moich pomarańczowych jeżówek, mam chyba 2 lub 3 różne w tym kolorze Tak, wszystko szybko kwitnie, mam nadzieję to nie znaczy że zima szybko przyjdzie, szybciej niż zwykle



Karol jeżówek nie dziel jesienią- z moich obserwacji wynika że znacznie gorzej to zosza niż wiosną.Dotyczy to odmianowych, te próbowałam. Z podziału jesiennego juz drugi raz połowa nie obudziła się, a wiosną 100% sukcesu, jeszcze 3 tyg temu mój M. urwał część bez korzeni i bez piętki- żyje, puszcza listki ( tylko M. stoi nad nią z konewką codziennie)
Madżenie ogrodnika... Kiedyś tu.... 20:26, 12 lip 2014


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
Donice


Rabata przed domem po cięciu róż



Rozplenice little bunny mają różny rozmiar.... Jedne widać inne nie... Lubię runiankę po przycięciu, uporzadkowała się ta rabata. Dosadziłam obwódkę z runnianki również pod różami.


Jesienią bonica pod magnolia zamieni się miejscem z fairy....
Jak więcej błędów nie popełnić...... 07:44, 12 lip 2014


Dołączył: 02 lip 2011
Posty: 1964
Do góry
Betka napisał(a)
A mam jeszcze pytanie jak dbasz o hortensje krywasz je na zimę ? Na jakim stanowisku rosną , czy bardzo słoneczne nie będzie im przeszkadzało?



Przyznam szczerze że wcale o nie nie dbam.Od czasu do czasu jak sobie przypomnę dostaną jakiegoś nawozu do roślin kwasolubnych w tym roku tylko sypnełam Biopon hortensję niebieską dosłownie dwa razy. U mnie hortensja rośnie od północy słońca mają niewiele a wiatr z tej strony hula ze hej(za ogrodzeniem łyse pole) teraz tujki trochę to ograniczają bo podrosły. Sama się dziwię, że nie przemarza i kwitnie.W poprzednim domu miałam je na słońcu i dawały radę w upalne dni trochę więdły ale już wieczorkiem były ok, mało tego bez żadnych nawozów kwitły na niebiesko podejżewam, że odczyn gleby temu sprzyjał.Nigdy nic nie okrywam na zimę ze względu na psy, które miałam. Był taki rok kiedy się mega przejełam i poszyłam takie kapturki na roślinki tylko,że wtedy moje psy za punkt honoru sobie przyjmowały je przez noc pościągać i tym sposobem np moja magnolia wiosną miała tylko jednego pączka.Przyjełam zasadę co przeżyje to zostaje kupuję rośliny sprawdzone (ogrodowiskowe) i od tej pory strat jakoś nie ma.
Do garażu na zimę chowam tylko bugenwille ale one z roku na rok coraz gorzej kwitną oststnio robiłam sadzonki może trzeba je odmłodzić bo już pare dobrych latek mają.
Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej 19:56, 11 lip 2014


Dołączył: 09 lis 2011
Posty: 11946
Do góry
Gosia, nastawiłam ok. 25 sadzonek, ale już kilka się odsadzonkowało, nie mam pojęcia ile. Trzeba wejść w ten kłujący gąszcz i poszperać. Obiecuję w najbliższych dniach się poświęcić One mi strasznie urosły, aż się zastanawiam co dalej, bo na wysokość to już by mi starczyło prawie. Ile one mają lat... hmm... gubię się w tym liczeniu. Pod awatarkiem mam datę 09.11.11. Wychodzi na to, że od wiosny 2012 ruszyłam z tą rabatą, a rośliny sadziłam pod koniec wakacji (pamiętam, że Magnolia nad Bałtyk wtedy wyjeżdżała ). To ile to już lat? Policz sobie. Tylko moje były większe od tych, które byś ode mnie dostała, myślę, że jeden rok starsze, bo już rozkrzewione były.

OW planuję, ale ciągle coś. Nie jestem jeszcze przygotowana.
Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej 14:36, 11 lip 2014


Dołączył: 09 lis 2011
Posty: 11946
Do góry
magnolia napisał(a)
ale grube te liliowce.
Mnie sie podoba to połączenie kolorów z łubinem.
Zbieram buziaki skrzętnie, dla mnie one, dla mnie....


Ładne sadzonki, aż żal zostawić w sklepie. Szybko podjęłam decyzję. Mi też się to połączenie podoba. Bardzo.
Cmok, cmok,cmok, cmok,cmok, cmok,cmok, cmok,cmok, cmok,cmok, cmok,cmok, cmok,cmok, cmok,cmok, cmok,cmok, cmok,cmok, cmok,cmok, cmok,cmok, cmok,cmok, cmok,cmok, cmok,cmok, cmok,cmok........................................
Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej 14:33, 11 lip 2014


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5625
Do góry
ale grube te liliowce.
Mnie sie podoba to połączenie kolorów z łubinem.
Zbieram buziaki skrzętnie, dla mnie one, dla mnie....
Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej 13:33, 11 lip 2014


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5625
Do góry
tak, krokusy, iris reticulata zdążą.
Masz zawilce czy bedziesz szukać?- moge spojrzeć u mamy jesienią czy coś da się skubnąć.
Ogród tworzę nowoczesny czyli wewnętrzna walka jak nie zostać kokoszką :) 13:11, 11 lip 2014


Dołączył: 25 kwi 2013
Posty: 2833
Do góry
magnolia napisał(a)
miałam pokazać graba po cieciu- to przyszły bonsai, tyle że 'w procesie'


Już widać, że będzie piękny lubię graby za to, że można z nimi cuda robić
Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej 13:08, 11 lip 2014


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5625
Do góry
to urwij im teraz kwiaty żeby przy dzieleniu um ulzyc. pewnie jeszcze zawiążą i tak.
Nie wiem jak z tymi odmianowymi łubinami- teoria jest taka że kwitną latem, praktyka...- nie mam doświadczeń Aga.
Na wiosnę co dodać- orliki , ale one potrafią śmiecić trochę, albo zawilce wielkokwiatowe- Anemone silvestris- białe kępki w zielonych liściach liliowców
Ogród tworzę nowoczesny czyli wewnętrzna walka jak nie zostać kokoszką :) 15:09, 10 lip 2014


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5625
Do góry
miałam pokazać graba po cieciu- to przyszły bonsai, tyle że 'w procesie'

Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej 14:57, 10 lip 2014


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5625
Do góry
agniecha973 napisał(a)
Bo te łubiny pospolite już dawno przekwitły. One w maju są i koniec.
To w takim razie co tam wcisnąć na wiosnę?


pomyślę co.

Ola mówi że wstawiła zdjęcia zielonego picia którym nas raczy. Może 'obczaić ':
https://www.facebook.com/photo.php?fbid=424117397728262&set=pb.304020329737970.-2207520000.1404997026.&type=1&theater
Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej 12:58, 10 lip 2014


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5625
Do góry
spotkają się- i liliowce i łubiny startują w czerwcu, i kwitną latem. Liliowce Stella dłużej bo to długodystansowcy. Jak podrosną i okrzepną to i we wrześniu jeszcze będą kwitły ( młode raczej krócej)
Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej 12:41, 10 lip 2014


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5625
Do góry
oj, jakie piękne te łubiny. Mogą być te ciepłe białe, żółte tez ale żeby były zdecydowanie jaśniejsze niż liliowce, im jaśniejsze tym lepiej.
Ten ostatni rzeczywiście naj, naj...

Poszperaj, może da się kupić gdzie zagranicą, może kogoś da się poprosić o zakupu ( ja załatwię Belgię i może Nowy York)

Ewuś Ola do W?- chyba nie da rady, zjeżdża do domu na kilka dni, potem znów rusza w kraj i tak całe wakacje.

Do zielonego 'bełtu ' opisanego wyżej wrzuca 3 łyżki cukru na dzbanek ( chyba 1.5 litra)
Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej 23:58, 09 lip 2014


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5625
Do góry
ten Black from Tula zapowiada się przepysznie!
Dzięki za link
Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej 23:57, 09 lip 2014


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5625
Do góry
agniecha973 napisał(a)

Ola po tym tygodniu na ryżu próbuje Was na nogi postawić.

dobre!
dziś na obiad była pomidorowa- pyszna i na drugie makaron z kurkami i ze szpinakiem- pycha.
M stwierdził że jadł na pierwsze pomidorową, a na drugie grzybowa z makaronem. Dobrze że Olka ma poczucie humoru
Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej 23:53, 09 lip 2014


Dołączył: 09 lis 2011
Posty: 11946
Do góry
magnolia napisał(a)
a co do bełta- zielony mocno i z 'farfoclami' ale pyszny i gasi pragnienie

Ola po tym tygodniu na ryżu próbuje Was na nogi postawić.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies