Coś kwitnącego pasowałoby pokazać... Dziś mam dzień nie ogrodowy, za to od jutra sporo czasu przy remoncie i w ogrodzie będzie bo Em ma urlop i jest plan działać ostro
Wróciłam z wojaży, na szczęście ogród przeżył moją nieobecność pod okiem sąsiadów. Zdziwiłam się, że zakwitły zawilce, mają sporo kwiatów, ale i w tym roku niektóre mają takie przebarwienia liści, jakby chlorozę, susza? Diabli wiedzą co jest przyczyną Wyglądają bujnie, dużo pąków to chyba źle im nie jest.
Zmartwił mnie widok tamaryszka na osiedlowej, nie wiem co z tym pęknięciem zrobić?
To zalane wyrobisko w tym kamieniołomie. Zamknięte niestety z zakazem kąpieli. Szkoda bo woda krystaliczna. 20km ode mnie (kamieniołom Żelatowa) - kopalnia I prażalnia dolomitu