Polinko, metamorfozy dla Ciebie u mnie

Polinka, właśnie czytam informator tegorocznych Dni karpia i przypomniało mi się, że spływ miałyśmy zorganizować A może bryczki? Widzę Maciej ma ofertę

Ja nie mam brzydkich? No weź!

Nie widziałam śmiejącego się konia

Ale ja Cię nie namawiam!
Tak tylko napisałam....ogólnie

Nie teraz, tylko z dwa tygodnie temu … wszystko fruwało po ogrodzie , rolety zewnętrzne z dziurami … było strasznie

ja lubię lato , tylko jest problem z funkcjonowaniem w takich temperaturach

ciągle nie mogę się nadziwić jakie ty piękne zmiany wprowadziąłś u siebie

Pięknie u Ciebie wszystko rośnie

I duupka Ani kropli deszczu...

W tamtym tygodniu gnojówkę miałam po 5 dniach ale nie ma co się dziwić przy takich upałach to wszystko się gotuje

Piękna lawenda z bzyczkami i motylkami

I kolejny podlany ogród! Coś Dolny Śląsk nie po drodze dla deszczowych chmur

Tesia, masz fotki z początków? Może pokażesz metamorfozę?

Jaka to odmiana berberysa?

Bo Ty nie masz brzydkich miejsc Malo ludu?! Koń by się uśmiał

Napiszę dobitnie...psich kup na pewno nikt nie chce oglądać Ja bym nie chciała

Gradobicie mieliście?? Ja się nie nadaję na te temperatury...ewidentnie jestem zimnolubna

W poprzednim ogrodzie miałam takiego wielkoluda na 20 m3. Kąpiel w taki upał to sama przyjemność i rodzina bardziej zintegrowana wokół wody i zimnych napitek