Danusiu, dziękuję. Nie umiałam sprecyzować tego, co mi tam nie pasuje. A to chodzi o wysokość. Miskant byłby idealny, ale jest za szeroki i niszczylibyśmy go wjeżdżając samochodem. Myślałam kiedyś o bluszczu, bo mam go na murze. Ale musiałabym ciąć kilka razy do roku, żeby nie wchodził na kostkę. O trzmielinie nie pomyślałam. Ba, pozbyłam się wszystkiej, jaką miałam w ogrodzie.
Na ten płot musi iść coś co jest jego wysokości, wszystko inne jest za niskie. Nie rozumiem więc, że odrzucasz miskanty
Posadź trzmielinę Emerald'n Gold, niech wlezie na płot i będzie git.Po latach, od razu nie wejdzie, ale będzie zimozielono i energetycznie i bez kłopotu, bez przycinania co wiosna.
Witaj, no nieźle, 3 lata... a ogród bardzo ładny Podszkoliłaś się
Zmoderowałam zdjęcia. Podłużne można wstawiać po dwa w jednaj linijce. Dodaj jeszcze to dokleję do posta powyżej, bo brakuje jednego.
80 cm to za wąsko i na bukszpan i na róże okrywowe. Polecam raczej róże bukietowe tutaj bardziej będą z wysokością pasowały, bo kwiaty będą nad bukszpanem
Danusiu Twój ogród znam i faktycznie sporo w nim drzew.
Mam jeszcze pytanie te Nigry musiałyby być szczepione?
Odległość od żywopłotu 2 metry?
Podoba mi się również klon z ogrodu Magdy "Zamieszkać w ogrodzie". Klon sunset red.
Na stronie zszp znalazłam, że jest on krótkowieczny. Co autorzy mogli mieć na myśli? 50-100 lat?
Nie magnolia, stanowczo odradzam, magnolia wygwizdów, ale magnolia rzadko kiedy wytrwa kilka dni ładna, z reguły mróz przymrozi kwiaty i wiszą takie brązowe i brzydkie. Unikaj magnolii, a jeśli ja musisz mieć, to jedną, pod ciepłą ścianą, która oddaje ciepło. Inaczej będzie kaszana. A w pozostałą część roku wygląda brzydko
Kuliste nie są ulubione, ale ogród potrzebuje także kulistych drzew, a nie wszystkie kolumnowe
Brzozy można przysunąć na co najmniej 150 cm.
Acer ginnala może być, raczej na jednym pniu a nie wielopniowy. A mąż niech oporów nie stawia, bo to mit to drzewo walące się na budynek. Takie rzeczy się nie zdarzają normalnie. Ja bam wiele drzew na małej działce, blisko domu, blisko ogrodzenia.
Danusiu bardzo dziękuję za wszystkie cenne uwagi.
Właściwie ułożyłaś mi cały ogród . Bardzo dziękuję.
Faktycznie po lewej trzy drzewka będą lepszym rozwiązaniem. Niestety kuliste korony drzew nie są moim ulubionym, a do bordowych drzew jeszcze dojrzewam. Ale może dojrzeję. 3 magnolie? Chyba za duży wygwizdów mam.
Za altaną faktycznie prosi się o drzewa, jednak jest to jeszcze strefa, na której nie mogę posadzić drzew, więc będą sobie tam rosły hortensje.
Czy uda mi się pomieścić więcej brzóz doorenbos na tym kawałku nie wiem ponieważ tam idzie ścieżka do tego budynku, między brzozami ma być miejsce na hamak dla męża, stąd brzozy w trawniku a nie w rabacie.
A przyjęłam, że brzozy min. 2 m muszę posadzić od żywopłotu czy za duży ten dystans?
Wracając do mojego budynku gospodarczego wyglądającego jak dom to wklejam takie nieudolne próby jego zamaskowania.
Czy ten klon to mógłby być Ginnala lub inny wielopienny? Chodzi o to, że mąż może stawiać opory - jego obawy to drzewo walące się na budynek.
Mnie po głowie chodziła jeszcze w tym miejscu świdośliwa lamarcka.
Jednak brakuje mi drzew ładnie wybarwiających się jesienią. Bo lipa i stosunkowo późno startuje i za ładnie się nie przebarwia. Ale i tam ją kocham.
Danusiu bardzo dziękuję za Twój czas. Dobrze rozumiem, że te grube linie to granice rabat? Czyli tą po lewej bardzo zwęzić. Jakby się to miało ewentualnie do posadzenia tam klona? Dać go przed rabatę czy metr od żywopłotu wystarczy?