Przed burzą składam tylko białe krzesełka i stoliki metalowe i kładę na ziemi, zabieram poduszki z huśtawki. Nie sprzątam przed burzą żadnych bibelotów, najwyżej coś spadnie ze stolika, tego z obrusem, to potem podnoszę i ustawiam od nowa. NA zimę trochę chowam tylko, ale nie wszystko.
Obrusiki kupuję w ciuszku po taniości, więc tak mi nie szkoda jak się zniszczą , bo w końcu potrafią zapleśnieć od wilgoci jak często pada i też coś ciągle na nie spada( liście , płatki , igły...) A nie mam czasu co tydzień ich zmieniać i prać Więc po jakimś czasie, jak się już nie dadzą odeprać to wyrzucam.
Zmieniam mniej więcej cztery razy w sezonie, czasem zdarzy się częściej Tak z porami roku mniej więcej: wiosną, latem ( tu czasami częściej), jesienią i na zimę przed Świętami, tak dopasowując kolorystycznie do danego wystroju, a zdjęte piorę i chowam, chyba,że już się nie nadają do kolejnego użycia. To nie zawsze są obrusiki, wykorzystuję stare lekkie szaliczki, firanki czy jakieś tkaniny, a nawet poszewki pościelowe( czasami w ciuszku jakieś pojedyncze, ale z haftem np.) Dekoruje nimi ten jeden stolik przy domku ogodnika, bo on tylko taka funkcję pełni- dekoracyjną. Przy nim nikt kawy np. nie pije, chyba, że na niby do zdjęcia Pozostałych dwóch stolików i betonowego stołu nie przykrywam, są dekoracyjne same w sobie
To dalsza część działki. Są tuje coś hiksi bukszpany trawy miskant kocimietka/lawendy, orzech włoski i klon czerwony ale jeszcze mały i coś słabo rośnie może jeszcze się korzeni...jak często powinno się 3 letni klon nawozić ?
Ula, spotkania, zakupy i zdobycze roślinne dają wiele radości! Ale to wszyscy tu raczej wiemy!!!
Warzywniak dzięki wyrośniętej sałacie i koprowi dalej malowniczy na zdjęciach. W rzeczywistości trochę mniej, bo wyrwane już co nieco i bardziej widać luki ( gołą ziemię) Ale jutro planuję coś jeszcze posiać na późniejszy zbiór Ale kolorystycznie zalatuje jakby jesienią, widoczne jeszcze przysychające źdźbła czosnku...
Zachwycam się tym zdjęciem najbardziej. Rewelacyjnie wyszło Ci to połączenie z lasem.
Dla mnie w Twoim ogrodzie może mało kwitnąc. Jest bardzo dobrze skomponowany. Masz różne formy,, kolorowe liście. To wystarczy
Aniu, to dzięki Agnieszce znalazłam się na targach, pojechałam do niej busem raniutko o przed 7.00 i potem z nią samochodem na targi. Potem wizyta u niej, bo jeszcze w tym sezonie nie byłam.
Globmastery wzięłyśmy od faceta wszystkie chyba , w każdym razie na więcej nie miałam kasy (gotówki), a kupowałam dla córki, dla sąsiadki i Beatki. Mogę Ci coś odstąpić, zdzwonimy się.
Aniu w ogrodzie zawsze na jakieś zmiany nas nachodzi
Wczoraj zdarłam trochę darni pod klonem. Mam tam wokół pnia posadzone hakonki jak może pamiętasz , a dalej trawnik!? Stoi tam najczęściej huśtawka. Ale do koszenia trawy trzeba ją przestawiać, lekka nie jest i samemu niewygodnie ją odciągąć. Więc postanowiłam, że posadzę tam coś zadarniającego pod huśtawką i będzie tam stała bez przestawiania. Nie chciałam robić tam kolejnego placyku, bo to wiadomo większe koszty i więcej roboty. Z resztą są tam zraszacze więc po co maja podlewać placyk? A będąc u Agapant spodobał mi się róg rabaty zarośnięty turzycą The Beatles, więc wpadłam na pomysł, że posadzę taką zamiast zwykłej trawy. Wydostałam swoją TB męczącą się w głębi rabaty przy warzywniaku, podzieliłam i mam. Resztę wyłożyłam kartonami i korą, by nie rósł chwast i może z czasem albo jej dosadzę albo coś innego..., zobaczę jak tam się sprawdzi.
Jutro wstawię zdjęcie z nasadzeniem