cudne kwiaty na powojnikach a lilie śliczne szczególnie ta druga)

A pamiętacie te lilie, które kupiłam wiosną?
To etykieta:


I to, co wyrosło:


I druga lilia:


A tu w realu:

Danusiu - przestawiaj go tam w miejsca gdzie coś kwitnie i pachnie. Teraz były piwonie, niech będą róże, lilie i inne.
U mnie ślimaków też mniej, ale mam kilka dziur na hostach...

taki przez kilka lat miałam wiesiołek, ale mój rozrastał się w kępę i płożył, ja na swoje lilie w gruncie jeszcze poczekam, super hosty, rumiany chyba wszystkie wywaliłam, no może gdzieś jeden zakwitnie, wszędzie się rozsiewały, ale często łamały, od ciężaru

jotka napisał(a)

Żółte lilie śliczne
Któregoś roku koleusy królowały u mnie, ale potem zaprzestałam
Patrzę na Twoje i ... chyba do nich wrócę

kiedyś znałam je pod nazwą pokrzywka, i trzymałam je na parapecie okiennym cały rok nie wiedziałam, że można je sadzić w gruncie, dopiero jak zobaczyłam dywany kwiatowe z nich utworzone

Żółte lilie śliczne
Któregoś roku koleusy królowały u mnie, ale potem zaprzestałam
Patrzę na Twoje i ... chyba do nich wrócę

Pozdrawiam narazie tyle jeszcze troche będą piękne Lilie mam ponad 80 . do miłego kochani.

grazyna_michalik napisał(a)

zakwitła ismena
i pierwsze lilie

już ???
a moje jeszcze takie maluśkie są...

cudne!

Zakwitły lilie złotogłów

Lilium martagon - Album

zakwitła ismena
i pierwsze lilie

roślinki pod lustrem, jeszcze rosną tam lilie ! bardzo potrzebuję zapachu ale jeszcze ich nie widać....

Po upalnym dniu 34 st.u mnie trochę fotek bo kwiaty szybko przekwitają...lilie przy oczku wodnym.







Irys syberyjski





Parapet od ulicy...



i od ogrodu...



...i coś dla ochłody...

Na klombie różanym kwitnie jeszcze taka kruszynka, kupiona na All...


i taka podejrzanie wyglądająca róża szczepiona na pniu ( wygląda jak dzika)



A to kolejny zakup internetowy z ubiegłego roku. Ta piwonia miała być żółta . Nie było jak zareklamować ponieważ kupowana była w formie kłącza wiosna a zanim zakwitła minęło kilka miesięcy.


Mam jeszcze lilie azjatyckie " czerwone" od tego samego "super sprzedawcy", zrobię foto jak zakwitną, no chyba że kolor się w tym roku naprostuje

Hanko, mój Pustynnik rośnie na tym miejscu już cztery lata, a zakwitł pierwszy raz dopiero w zeszłym roku. To jest jego drugie kwitnienie. A takie mu warunki zapewniłam...i piaseczek i nawozik...i nic, ale wreszcie się odważył. A 3 maja gdy był atak zimy to był szczelnie przykryty i na szczęście nic mu się nie stało o dziwo, bo inne rośliny np. lilie nawet pod włókniną poskręcały pędy i teraz albo nie mają pąków albo są dziwolągami.
A zimą przykrywam pustynnika słomą z sianem...niby głupi pomysł (zaproszenie dla myszek), ale na razie się sprawdza.
Ciekawe co w ziemi siedzi...a może jakiś podjadek sobie go schrupał????

To się cieszę Sebku)
Aniu robią tak,że jak chude mleko to dają proporcję 2 l wody na 1 l. mleka a jak masz 0,5 to jeden na jeden, a niektórzy nie rozcieńczają 0,5%-go jest dobre na grzyba, mszyce, wirus mączniaka

Gosiu ja bardzo lubię lilie i ich zapach

Marto nie mam kwiatuszka i ostatni raz bawię się w wysiewanie) u nas sucho ziemia pęka, zlalam wszystko porządnie)

Mnie też różne lilie wychodzą -ale się tym nie przejmuję,a twoja ładna,widać,że zdrowa.

Lilie piękne, rozkwitnięte, kiedy posadzone?

Przesadzałam też babcine lilie Św. Józefa. Ona ich nie wykopywała na zimę i dobrze się trzymały. Ja musiałam je przesadzić, no i ... ostała się tylko jedna. Chcę je odtworzyć, ale ciężko je zdobyć, przynajmniej u mnie w okolicy. "Jest przecież tyle nowszych i ładniejszych odmian". Chyba pozostaje internet. Jeszcze nigdy nie zamawiałam roślin. A może z Was ktoś ma na zbyciu i wspomoże mnie jesienią lub wiosną?

an_tre napisał(a)



Lilie ucierpiały podczas przymrozków.
Pierwsza zameldowała się Landini.

Bogusiu jednak masz coś prędzej niż my lilie nie wszędzie jeszcze kwitną, a u Ciebie już zaczynają

Mają się dobrze -jesienią sprawdzę jak się rozrosły.

bogumila_bienko napisał(a)

Lilie ucierpiały podczas przymrozków.
Pierwsza zameldowała się Landini.

Bogusiu jednak masz coś prędzej niż my lilie nie wszędzie jeszcze kwitną, a u Ciebie już zaczynają