Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "ana_art"

Rododendronowy ogród II. 22:13, 16 lip 2013


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Do góry
ana_art napisał(a)
Jestem jak zwykle oczarowana niesamowite są te liliowce zastanawia mnie jak wyglądają wiosna i jesienią u siebie nie mam miejsca ale mam wąski pasek o długości ok 30m przy biurze. Za nim jest Mirek oporowy o tej długości,zima zalega tam śnieg i kombinuje co tam posadzić


Ania sadz liliowce , same o siebie zadbają . No jest tak jak pisze Debra ze kwiaty trzeba oberwac i uciąc przekwitnietą ładygę ale co to za praca w porównaniu z innymi. Na kazdej ziemi będą rosły ale jak dasz lepsze warunki będą piękniejsze to oczywiste. Pozdrawiam Aniu.
Zielono mi - czyli zielone płuca czarnego Śląska 21:54, 16 lip 2013


Dołączył: 06 lip 2012
Posty: 9021
Do góry
ana_art napisał(a)
tak wiem, napisałam pączkować z myślą o robieniu pęczków-bukiecików do suszenia.


Zostaw sobie trochę do ciastek albo do kąpieli, nie pożałujesz
Zielono mi - czyli zielone płuca czarnego Śląska 21:53, 16 lip 2013


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
Enya73 napisał(a)


Anetko, one najpierw muszą się wysuszyć w przewiewnym miejscu, tak jak wcześniej pisałam. Dopiero wysuszone kwiatki wkładasz do woreczków
tak wiem, napisałam pączkować z myślą o robieniu pęczków-bukiecików do suszenia.
Zielono mi - czyli zielone płuca czarnego Śląska 21:48, 16 lip 2013


Dołączył: 06 lip 2012
Posty: 9021
Do góry
ana_art napisał(a)
super, dziękuję będę pączkować jak wrócę do domu. Tylko nie wiem gdzie takie miejsce znajdę...


Anetko, one najpierw muszą się wysuszyć w przewiewnym miejscu, tak jak wcześniej pisałam. Dopiero wysuszone kwiatki wkładasz do woreczków
Zielono mi - czyli zielone płuca czarnego Śląska 11:20, 16 lip 2013


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
Enya73 napisał(a)
Związuję w małe pęczki i suszę w przewiewnym miejscu kwiatami skierowanymi w dół. Suszę kilka tygodni, a potem obrywam kwiaty i wkładam do lnianych woreczków, które związuję sznurkiem i następnie wkładam do szaf.
Możesz je też przechowywać w szczelnie zamkniętym słoiczku i dodawać do kąpieli, albo do ciasteczek
Możesz zrobić też napar do picia, dobry na trawienie, uspokajający i poprawia pracę jelit 3 łyżki kwiatów zalane 3 szklankami wrzątku.
Może zrobię niebawem lawendowe ciasteczka i podzielę się z Wami przepisem
super, dziękuję będę pączkować jak wrócę do domu. Tylko nie wiem gdzie takie miejsce znajdę...
Ogród Tosi 11:17, 16 lip 2013


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
No to czekamy na info i foty traweczek
Rododendronowy ogród II. 11:16, 16 lip 2013


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
Jestem jak zwykle oczarowana niesamowite są te liliowce zastanawia mnie jak wyglądają wiosna i jesienią u siebie nie mam miejsca ale mam wąski pasek o długości ok 30m przy biurze. Za nim jest Mirek oporowy o tej długości,zima zalega tam śnieg i kombinuje co tam posadzić
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 00:04, 16 lip 2013


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
i kombinuje z tą ławką, przestawiam z jednego rogu w drugi róg


Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 23:58, 15 lip 2013


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
wyciapałam przekwiłe ostróżki (które zdominowały perukowca)



Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 23:55, 15 lip 2013


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
bukszpany przed srzyżeniem... nie mam natchnienia ...



i cisy po


Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 23:49, 15 lip 2013


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
pomidorki


Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 23:48, 15 lip 2013


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry



Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 23:46, 15 lip 2013


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry



Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 23:44, 15 lip 2013


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
trawnik mnie woła, srzyżenie!, a ja się boję...




Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 23:37, 15 lip 2013


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
Sebek napisał(a)
A ja bym stąd zabrał stipy - i spróbował z tojeścią rozesłaną
hmmm no właśnie niby mi się ta stipa podoba ale z drugiej strony mnie denerwuje myślałam jeszcze o hakone, nie wiem ale jakoś nie przepadam za tojeścią...
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 23:27, 15 lip 2013


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
w brzozach pinki winki zaczynają pączkować



czekam na werbenę, którą obskubałam w celu rozkrzewienia za poradą Hani-Leidy. Wszyskie sadzonki fajnie się dzięki temu pokrzewiły
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 23:27, 15 lip 2013


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
Mierzwi mnie ta rabata... nie wiem co zrobić... czy rozsadzić żadziej stipę by nie zasłaniała calkowicie kulek i będzie wówczas po całości, czy dosadzić do tego pomiędzy np lawende, a może wymienić kore na drobny żwirek? buuuu nie pasuje mi!



Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 23:20, 15 lip 2013


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
Marzena2007 napisał(a)
A my ciekawi jesteśmy rabaty zawijaskowej
ja też jestem ciekawa czekam aż mi przywiozą hakone, żurawkę obsydion i jeszcze jedną trawkę...
Any ogród mały czyli wygrana walka z ugorem 23:13, 15 lip 2013


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
dzisiaj mój Leon wrócił do domu z zakrwawionym pyskiem, nie wiadomo co mu się stało, dostał leki i spał cały dzień, a ja chodziłam jak struta... wieczorem na szczęście zaczoł chodzić po domu.
w międzyczasie przyciełam cisa przy murze
przed


po

obciełam z 5 krzaków lawendy kóra przekwitła, przy okazji użł mnie bąk


przyciełam też jaśmin
Zielono mi - czyli zielone płuca czarnego Śląska 22:59, 15 lip 2013


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Do góry
Powiedz mi proszę jak suszysz lawende i co robisz z nią później, jak przechowujesz by stale pachniała? pociachalam dzisiaj lawende i mam sporo matteriału
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies