Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Zielono mi - czyli zielone płuca czarnego Śląska

Zielono mi - czyli zielone płuca czarnego Śląska

waska 20:01, 15 lip 2013


Dołączył: 04 lut 2012
Posty: 1812
Jej jaj pięknie u ciebie
No i znalazłam odpowiedz - mogę ściąc lawende
Ps a wiesz ze ja ze ścietych długich robię mlode i teraz o tej porze zazwyczaj przyjmują sie w 100% Mam z tamtego roku 25 nowych

Pozdrawiam
____________________
Mój zielony świat malowany roślinami * A jakie są wasz pomysły?
Enya73 20:54, 15 lip 2013


Dołączył: 06 lip 2012
Posty: 9021
Mnie się któregoś roku lawendy same rozsiały w fudze kostki granitowej na tarasie, wtedy gdy rosły w tej wąskiej donicy wokół tarasu, gdzie obecnie rośnie niski żywopłot z cisa 'Brzeg'.
Przekazałam wówczas baby lawendę znajomym i też się im rozrosła Ale teraz już co roku ścinam, bo i tak mam co robić
A ścięta lawenda posłuży do wypełnienia woreczków antymolowych. Ostatnio na warsztatach decoupage na tkaninie nauczyłam się robić ładne woreczki

Pozdrawiam
____________________
Anita - Zielono mi-czyli zielone płuca czarnego Śląska WIZYTÓWKA- wizytówka- zielono mi-czyli zielone płuca czarnego Śląska oraz zapraszam do odwiedzenia Pod-sloncem-toskanii
Magda70 22:42, 15 lip 2013


Dołączył: 05 lip 2012
Posty: 20087
Ja też pozdrawiam...
I też się z mężem śmiejemy, że jak nam się nasz "normalna" praca znudzi to firmę ogrodniczą możemy założyć...
____________________
Niby nowoczesny -- Carpinus ogród nad jeziorem -- Wizytówka - Appeltern - Bressingham --
ana_art 22:59, 15 lip 2013


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Powiedz mi proszę jak suszysz lawende i co robisz z nią później, jak przechowujesz by stale pachniała? pociachalam dzisiaj lawende i mam sporo matteriału
____________________
Any ogród mały-czyli wygrana walka z ugorem i Wizytówka
Enya73 08:30, 16 lip 2013


Dołączył: 06 lip 2012
Posty: 9021
Związuję w małe pęczki i suszę w przewiewnym miejscu kwiatami skierowanymi w dół. Suszę kilka tygodni, a potem obrywam kwiaty i wkładam do lnianych woreczków, które związuję sznurkiem i następnie wkładam do szaf.
Możesz je też przechowywać w szczelnie zamkniętym słoiczku i dodawać do kąpieli, albo do ciasteczek
Możesz zrobić też napar do picia, dobry na trawienie, uspokajający i poprawia pracę jelit 3 łyżki kwiatów zalane 3 szklankami wrzątku.
Może zrobię niebawem lawendowe ciasteczka i podzielę się z Wami przepisem
____________________
Anita - Zielono mi-czyli zielone płuca czarnego Śląska WIZYTÓWKA- wizytówka- zielono mi-czyli zielone płuca czarnego Śląska oraz zapraszam do odwiedzenia Pod-sloncem-toskanii
Enya73 08:31, 16 lip 2013


Dołączył: 06 lip 2012
Posty: 9021
Magda70 napisał(a)
Ja też pozdrawiam...
I też się z mężem śmiejemy, że jak nam się nasz "normalna" praca znudzi to firmę ogrodniczą możemy założyć...


Zawsze dobra taka alternatywa
____________________
Anita - Zielono mi-czyli zielone płuca czarnego Śląska WIZYTÓWKA- wizytówka- zielono mi-czyli zielone płuca czarnego Śląska oraz zapraszam do odwiedzenia Pod-sloncem-toskanii
AgnieszkaW 08:54, 16 lip 2013

Dołączył: 08 mar 2013
Posty: 10750
Anitko, pięknie masz w swym królestwie ogrodowym. Lawendę też trochę dzisiaj będę ciachać, ciekawy pomysł z tymi woreczkami na mole, ale jakoś nigdy nie robiłam (nie wiem, jak, chętnie bym od Ciebie kilka nabyła i sama wypełniła lawendą). Interesuje mnie ten przepis na lawendowe ciasteczka - podaj proszę. Serdcznie cię pozdrawiam, musimy koniecznie się kiedyś spotkać.
____________________
Agnieszka Jurajski Ogród *** Wizytówka
agata_chrosc... 09:42, 16 lip 2013


Dołączył: 28 lis 2011
Posty: 5351
Anita, bardzo fajny pomysł żeby czosnki zasłonić anabelkami. I chyba nawet ten żywopłocik będzie fajnie wyglądał Widać, ze to Twoja pasja, nie odpuszczasz nawet na centymetr! I efekty widać ściskam
____________________
ogród w Holandi
Milka 10:33, 16 lip 2013


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Enya73 napisał(a)
Związuję w małe pęczki i suszę w przewiewnym miejscu kwiatami skierowanymi w dół. Suszę kilka tygodni, a potem obrywam kwiaty i wkładam do lnianych woreczków, które związuję sznurkiem i następnie wkładam do szaf.
Możesz je też przechowywać w szczelnie zamkniętym słoiczku i dodawać do kąpieli, albo do ciasteczek
Możesz zrobić też napar do picia, dobry na trawienie, uspokajający i poprawia pracę jelit 3 łyżki kwiatów zalane 3 szklankami wrzątku.
Może zrobię niebawem lawendowe ciasteczka i podzielę się z Wami przepisem


zawsze chciałam to zrobić, może ten moment nadszedł
____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II
ana_art 11:20, 16 lip 2013


Dołączył: 10 maj 2011
Posty: 18826
Enya73 napisał(a)
Związuję w małe pęczki i suszę w przewiewnym miejscu kwiatami skierowanymi w dół. Suszę kilka tygodni, a potem obrywam kwiaty i wkładam do lnianych woreczków, które związuję sznurkiem i następnie wkładam do szaf.
Możesz je też przechowywać w szczelnie zamkniętym słoiczku i dodawać do kąpieli, albo do ciasteczek
Możesz zrobić też napar do picia, dobry na trawienie, uspokajający i poprawia pracę jelit 3 łyżki kwiatów zalane 3 szklankami wrzątku.
Może zrobię niebawem lawendowe ciasteczka i podzielę się z Wami przepisem
super, dziękuję będę pączkować jak wrócę do domu. Tylko nie wiem gdzie takie miejsce znajdę...
____________________
Any ogród mały-czyli wygrana walka z ugorem i Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies