Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "ElzbietaFranka"

Małymi krokami-Ogród Wioli 21:22, 10 lut 2024


Dołączył: 05 lut 2013
Posty: 21686
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)
Przejrzałam też przed chwilą wizytówkę dech zapiera odnoście hakomek takie dorodne, puszyste. Zazdroszczę, dlaczego u mnie tak nie rosną.

Chciałam się zapytać jeszcze widzę dużo szałwi u ciebie bardzo ładna wyprostowana nie leży jak się nazywa?


Tak Elu hakonki u mnie rosną rewelacyjnie
Podstawa to przepuszczalna ,próchnicza gleba.
U mnie rosną super nawet na rabacie gdzie mam glinę.
Ale rozluźniałam ją przed sadzeniem przekopując całą z piaskiem i korą.

Na innych rabatach dodawałam dużo kompostu.

A ta szałwia ,która rośnie wysoka i się nie pokłada to szałwia Caradonna, lubię ją bardzo
Małymi krokami-Ogród Wioli 21:17, 10 lut 2024


Dołączył: 05 lut 2013
Posty: 21686
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)




Wiola przeglądam twój wątek i chciałam zapytać o te jeżówki pretty parasols ile masz krzaczków i kiedy kupowałas. One jeszcze u ciebie w październiku kwitły?
Podobne są do jeżówki bladej. Kupiła w zeszłym roku 8 krzaków nie kwitły i jeszcze Jeżowke Magnus.

Pozdrawiam


Elu te jeżówki kupowałam rok temu wiosną w A....r ,piękne sadzonki przyszły w 2l doniczkach. Kwitły jak widzisz jeszcze w październiku , w szoku byłam na bieżąco wycinałam przekwitnięte kwiaty ,więc to też pewnie miało znaczenie, na wytwarzanie nowych pąków.

Tak podobna do bladej, chociaż ta kwitła dużo dłużej i stała sztywno,a blada lubi się pokładać.

Będziesz zadowolona
Małymi krokami-Ogród Wioli 19:32, 10 lut 2024


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14885
Do góry
Przejrzałam też przed chwilą wizytówkę dech zapiera odnoście hakomek takie dorodne, puszyste. Zazdroszczę, dlaczego u mnie tak nie rosną.

Chciałam się zapytać jeszcze widzę dużo szałwi u ciebie bardzo ładna wyprostowana nie leży jak się nazywa?
Bylinowa łąka 17:09, 10 lut 2024


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 6081
Do góry
Anda napisał(a)
Jak fajnie, że Twoja mama daje sobie tak dobrze radę. Jednak ogród odmładza albo przynajmniej pomaga trzymać formę. Mam nadzieję, że tak to działa na wszystkich ogrodników. Ci których znam, też się tak dobrze trzymają

Ewa ja też mam nadzieję, że na wszystkich ogród tak działa.
Urszulla napisał(a)


Twoja mama musi mieć wyjątkowe geny a jakich roślin potrzebuje?

Irysów fioletowych nie posyłaj, dostałam od Madzi, a w razie potrzeby mam u sąsiadki za płotem

To ściółkowanie to super sprawa, u siebie widzę jak dzięki temu łatwiej się plewi. Nie trzeba się tak utyrać a rośliny mają doping z rozkładającej się materii.

Z tym dumaniem tak robota przyrasta osobiście to lubię bo lubię oglądać po jakimś czasie efekty pracy a tak wogóle to nie planowałam ogrodu tylko pojedyncze rabaty, wszystko wychodziło właśnie z wczesno-wiosennych planów. Gdyby nie zdrowie to miałabym chęci ryć w ogrodzie od rana do wieczora Ty masz ogród z doskoku to chyba nie możesz tyle czasu mu oddawać.

Ula moje irysy fioletowe, to takie na wilgotne stanowiska, a nie zwykłe bródkowe. Takie może u ciebie będą bardziej się sprawdzały.
Właśnie trochę mało czasu na realizację pomysłów, które kłębią się w głowie. Głownie ze względów zawodowych, bo nie mogłam iść na urlop w dogodnym dla działania w ogrodzie terminie. W tym roku, mam nadzieję, że będzie inaczej i zrealizuję choć część planów. Biorąc pod uwagę moją ziemię i położenie działki, to kwiecień będzie w sam raz na realizację. W marcu będzie dobrze jak uda się powycinać to co niepotrzebne.
Na razie pogoda nie rozpieszcza, ale też jeszcze wcześnie. Jak oglądam stare marcowe zdjęcia, to dopiero rośliny zaczynają wyłazić z ziemi.
Efekty swojej pracy każdy chyba lubi oglądać.
ElzbietaFranka napisał(a)
Witam i pozdrawiam Małgosiu macham

Elu odmachuję. Czekamy na słońce i ciepło. Fajnie, że już dni dłuższe, to jak zabłyśnie słońce - aż chce się żyć.
Małymi krokami-Ogród Wioli 23:09, 09 lut 2024


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14885
Do góry
Wiolka5_7 napisał(a)
Molinie Heidebraut płoną!
Uwielbiam je











Wiola przeglądam twój wątek i chciałam zapytać o te jeżówki pretty parasols ile masz krzaczków i kiedy kupowałas. One jeszcze u ciebie w październiku kwitły?
Podobne są do jeżówki bladej. Kupiła w zeszłym roku 8 krzaków nie kwitły i jeszcze Jeżowke Magnus.

Pozdrawiam
Ogród hortensjowo różanecznikowy 08:14, 09 lut 2024


Dołączył: 27 sty 2019
Posty: 3938
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)



Monika piękne.

U mnie ledwo ledwo wychodzą spod ziemi. Na dodatek widzę na dwóch krzakach pąki zgniły. Pewnie przymrozki później odwilż dużo deszczu i taki widok.

Też biegam po superm... ostatnio w piątek kupiłam w obisiu krokusy 2 szt w doniczkach po 2 zł. Przyszłam do domu i myślę, ale głupia czegoś więcej nie kupiłaś. Zaczęłam przeliczac kwitnące kwiatki w donicy i ile kosztuje jedna cebulką.
Poszłam w sobotę aby kupić jeszcze nawet 10 doniczek jeden dzień różnicy już były po 5 zł.

Już są korzonki roślin w sprzedaży, ale nie kupuję nic już mam dużo swoich roślin i będę rozsadzać.
Ty masz tak czysto a u mnie bałagan nie do ogarnięcia.

Pozdrawiam
Elu ja też u moich ciemierników usunełam kilka pąków zgniłych i liści zczarniałych, zdrowe zielone liście zostawiam bo one chronią pąki-kwiaty przed przymrozkami. W dobrej cenie kupiłaś krokusy, po 1zł ja płaciłam za 1szt cebulki krokusa Advance na jesieni i mam nadzieje że to ten zakwitnie bo już mnie wkurzają te pomyłki. I szybko zwiększyli cenę w tym Obi. Ja też widziałam już w sprzedaży kłącza host, piwoni i nasiona kwiatów i warzyw ale nic nie kupuje poza ciemiernikami,warzyw też nie wysiewam bo nie mam na to czasu na uprawę warzywek i jakoś mnie to nie kręci No chyba że arbuzy mogłabym je uprwiać bo przy nich jest mało pracy, miałam je parę lat temu wstecz ogromne i w sporej ilości, dzieci już później nie chciały ich jeść bo miały już przesyt ,to rozdałam je w rodzinie, znajomym i sąsiadom.
.
Edit: Elu to tylko na tej jednej rabacie ciemierników białych mam czysto, bo to jest rabata hostowa, w rabatach hortensjowych i trawiasto-bylinowej tam mam bałagan.Nic jeszcze nie sprzątałam nawet nie wygrabiłam liści z trawnika, jeszcze jest czas i zdąży się ogarnąć ogród
Bylinowa łąka 21:56, 06 lut 2024


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14885
Do góry
Witam i pozdrawiam Małgosiu macham
Ogród hortensjowo różanecznikowy 21:48, 06 lut 2024


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14885
Do góry
Monika83 napisał(a)
Nigery z Dina posadzone do gruntu i mają się dobrze...



Monika piękne.

U mnie ledwo ledwo wychodzą spod ziemi. Na dodatek widzę na dwóch krzakach pąki zgniły. Pewnie przymrozki później odwilż dużo deszczu i taki widok.

Też biegam po superm... ostatnio w piątek kupiłam w obisiu krokusy 2 szt w doniczkach po 2 zł. Przyszłam do domu i myślę, ale głupia czegoś więcej nie kupiłaś. Zaczęłam przeliczac kwitnące kwiatki w donicy i ile kosztuje jedna cebulką.
Poszłam w sobotę aby kupić jeszcze nawet 10 doniczek jeden dzień różnicy już były po 5 zł.

Już są korzonki roślin w sprzedaży, ale nie kupuję nic już mam dużo swoich roślin i będę rozsadzać.
Ty masz tak czysto a u mnie bałagan nie do ogarnięcia.

Pozdrawiam
Ptasi gaj 13:37, 05 lut 2024


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14885
Do góry
Myślisz Kasiu, że te ażurowe namioty powstrzymają 30 cm śniegu mokrego wątpię w to.

Ładnie to wygląda. Ciekawe czy to na stałe czy na lato sprzątają te namioty. Japończycy wiedzą co robią
Ogród Muszelki 10:14, 05 lut 2024


Dołączył: 16 mar 2016
Posty: 4846
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)


Muszelko nie przywiązuje wagi do odmian biorę pierwsza z brzegu torebkę za zwyczaj aby był prosty na obrazku i kiszeniak od Legutki.

Myślałam, że masz jakąś jedną sprawdzoną odmianę. A Ty po prostu masz farta i trafiasz z odmianami w sam środek tarczy

Wysiewam 'Śremski' (samopylny) - jestem z niego zadowolona.



Jest smaczny, nadaje się do konserwowania i kiszenia. Ma jeszcze jedną, bardzo ważną dla mnie zaletę - nie choruje.

To zdjęcie z zeszłego roku.



W tym roku znaleźliśmy dla ogórków lepszą miejscówkę. Będą też miały w plecach wyższe, bo 200cm. pergole.
Ogród w Klein Kottorz 00:11, 05 lut 2024


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14885
Do góry
daszum napisał(a)
Bożeno, Alicjo dziękuję Wam za wsparcie.
Mama żyła długo /miała prawie 98 lat/, marzyła o setce, ale niestety nie udało się spełnić tego marzenia



Piękny wiek Danusiu.

Jak słyszę, że ktoś żył powyżej 90 to sobie obliczamy ile mi jeszcze zostało.
Różnie myślę nawet kto będzie dalej opiekował się moim ogrodem

Syn powiedział, że wszystko wytnie do pnia, rekultywacja i zasieje zboże.
Ptasi gaj 00:04, 05 lut 2024


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14885
Do góry
daszum napisał(a)
U mnie azalie i rododendrony mają też dużo pąków.
Mam nadzieję, że nie przemarzną.

Moje niepowiązane trawy są wszędzie, bałagan na 102.



Danusiu też bym nie wiązała tylko wiatr by mi źdźbła wszędzie rozniósł. Już wystarczy, że liście są wszędzie, trafiają się pojedyncze źdźbła traw tych wysokich, ale to nie tragedia.

Brzozy dużo gałązek suchych zrzuciły. Wczoraj zbierałam do kominka na podpałkę, składam w altance aby obeschly.

Ogród Muszelki 23:55, 04 lut 2024


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14885
Do góry
Muszelka napisał(a)

U mnie w kompoście wysiewają się chyba tylko koktajlowe. Rzeczywiście są to mocne sadzonki. Niestety, jestem dla nich brutalna - wyrywam je i dorzucam do beczki z gnojòwką. Pośmiertnie służą swoim koleżankom

A jaką odmianę ogórków wysiałaś rok temu?



Muszelko nie przywiązuje wagi do odmian biorę pierwsza z brzegu torebkę za zwyczaj aby był prosty na obrazku i kiszeniak od Legutki.
Jutro kupię papryki te długie i pomidora maliniaka w Lid... I wybiorę nasionka.
Ryzyk fizyk wyrośnie to wyrośnie.

Z tym usuwanie pomidorów i na gnojówkę to dobry pomysł i asot i potas mają.
Ptasi gaj 22:21, 04 lut 2024


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14885
Do góry
Jak rodki azalie mają pąki o tej porze to nic im nie grozi soki jeszcze nie krążą. Najgorzej jak będą się budzi Wiosna i przymrozek nastanie już tak miałam wyglądało to tragicznie.

Tak wilgoć bardzo dużą. Wiatr spory, ale nie osusza bo co jakiś czas mżawka albo deszcz pada.
Ranczo Szmaragdowa Dolina II 17:48, 04 lut 2024


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 87373
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)



Można przeczytaj. Dzisiaj może z moich pozbieram na których mi zależy.

https://www.florini.pl/blog/rozmnazanie-funkii-z-nasion/

Dzięki to do jakichś 4 tygodni przekonamy się czy coś z tego będzie bo jeden tydzień już minął. Moje są wysiane w pudełku po cieście więc wilgotność mają stałą bo pudełko zamknięte to nie paruje, temp raczej stała, stoją w łazience na pralce żeby światła miały sporo( okno dachowe, południowe) stratyfikację od listopada przechodziły w nasiennikach na roślinie więc niby warunki spełnione, zobaczymy co uzyskamy, może figę, a może coś ciekawego się trafi bo podobno cech matki nie powtarzają.
Połowa działki - czyli mam powoli dość część II 12:35, 04 lut 2024


Dołączył: 18 lut 2012
Posty: 14208
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)



Też wczoraj chodziłam i zaglądałam na azalie. Mają bardzo dużo pączków kwiatowych.
Ruskie też mają, ale mam pogryzione liście przez opuchlaki. Jednak rodki nie tak dobrze u mnie rosną jak azalie.
Mam bardzo duży bałagan liściowy na działce.

Pozdrawiam


U mnie azalie zaczęły dopiero w zeszłym roku dobrze rosnąć bo wcześniej chorowały i jeden krzak usunęłam przetrzymałam go w oprysku lekkim napił się ci przeniosłam go daleko od innych i chyba będzie rósł.

Ja już trochę popracowałam w ogrodzie przy ciemiernikach zrobię zdjęcia to wstawię.
Ptasi gaj 00:21, 04 lut 2024


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14885
Do góry
To jest jedyny dzień w roku, gdzie ludzie się gromadzą, cieszą się, że mogą komuś pomóc.

Te dzieciaki z puszkami pod obserwacją rodzicow zbierają i cieszą się.

Na ostatniej focie napisane 1400 mln. Jeszcze były miliony.


Byłam dzisiaj na wsi bardzo wiało, ale bardzo ciepło +10.
Ciemierniki ledwo ledwo.
Dwa widzę kwiaty zgnite czy zmarzły czy z wilgoci. Trudno nauczka trzeba je przykryć następnym razem.
Ładne paczki i dużo mają azalie, oby tylko mróz ich nie dorwał.
Wiatr roznosi liscie już są wszędzie.
Przycielam seslliery jesienne.
Zebrałam nasiona z host. Będąc na wątku Sylwii duże mówi się o nasionach host i wysianiu.trzeba eksperymentować.

Posiałam 2 lata temu nasiona z licencjonowanych Jeżowek i w zeszłym roku już miały po 1 kwiatku. W tym roku powinny być większe kępki.



Bylinowa łąka 16:29, 03 lut 2024


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 6081
Do góry
Przepraszam, że tak zostawiłam was bez odpowiedzi przez tyle czasu. Jakoś weny było brak na pisanie, za oknem zima i ogólna ponurość.
Teraz już dni są dłuższe i zaczęło się czekanie na wiosnę. Miałam wstawić zimowe zdjęcia, ale mi się już nie chce zimy oglądać. Wam chyba też?

sylwia_slomczewska napisał(a)
Gosia już jak byłyśmy z Anitką było bardzo fajnie i rośliny było widać z daleka. Teraz to już tylko jeszcze ładniej będzieTo fakt, że ogród do którego nie można sobie z domu wyskoczyć w każdej wolnej chwili zakłada się trudniej i trudniej pielęgnuje. Za to jak się w nim cały czas nie siedzi to za każdym razem widzi się go niejako na świeżo. Bez przyzwyczajeń i opatrzeń.
Mnie się niektóre miejsca u nas opatrzyły do tego stopnia, że nie przeszkadzają i nie drażnią choć powinny

Sylwia w tym roku też zapraszam, ocenicie postępy. Dam znać jak drogę wysypią kamieniem, bo wcześniej to na działkę się nie dojedzie.

Alija napisał(a)
Gosia, dobrego roku życzę.

Alu dziękuję. Zaproszenie masz, może zrobimy większy zjazd?

ElzbietaFranka napisał(a)
Małgosiu życzę wszystkiego dobrego w tym roku.

Niech się zieleni i kwieci twoja łąka pięknymi kwiatami.

Pozdrawiam


Elu dziękuję za życzenia, zaglądam już do ulubionych ogrodów. Pomału się robi ruch na Ogrodowisku.

ewsyg napisał(a)
Małgosiu, oglądam zdjęcia Twojej działeczki. Okolica bardzo ładna i dużo pracy już za Wami. Zastanawiam się, czy dużo zwierzątek Cię odwiedza ? Blisko masz las, to taki sielski widok. Daleko masz do działki ? Wiem jakie to niekomfortowe zajmowanie się działką na odległość,ale radzisz sobie z tym doskonale.

Ewa odwiedzają nas ptaszki wszelakie, w tym myszołowy, sarny i koty z sąsiedzką wizytą.
Do działki mam 30 km, jeszcze taka odległość, że w lecie można na popołudnie wyskoczyć.

Urszulla napisał(a)
Gosiu, a jakie Ty masz plany na ten sezon?
Pamiętam jak na początku miałam ogrom planów i potrzeb, dawałam sobie 10 lat na tworzenie ogrodu. Minęło 12 lat i dalej jest co robić, ciągle plany na skończenie czegoś. Ale teraz traktuję to na większym luzie bo szkielet jest, zwykle brakuje czasu zgranego z pogodą lub sił, żeby ogarnąć wszystko do porządku.
Mam też plan rozmnożyć dla Ciebie tą największą hostę

Ha ha Ula o tym, że ogród to niekończąca się historia dobrze wiem. Obserwuję moją mamę, która dopiero po przejściu na emeryturę zajęła się ogródkiem. I tak co roku są nowe plany, pomysły, roślinne chciejstwa. Ale widzę, że to jej dobrze robi, ma o czym myśleć, ruchu na świeżym powietrzu nie brakuje - a w tym roku będzie miała już 76 lat. Trochę tylko przy jakimś ciężkim kopaniu jej pomagam.
U siebie szkielet mam zastany, więc zajmuję się ukwiecaniem. A to czy jest tych kwiatków mniej czy ciut więcej nie robi takiej różnicy.
A ja mam plan podrzucić do Sylwii dla ciebie irysy fioletowe. One lubią wilgoć, a ty fiolety.

Co do planów na ten sezon, to czekam na pogodę i staram się za bardzo nie wybiegać myślami co to ja tam narobię.
Na pewno jedną część będę ściółkować przez cały sezon, żeby polepszyć warunki glebowe. Docelowo planuję tam rabatę cienistą. I koło tej skrzynki elektrycznej muszę jakoś zagospodarować. I dokończyć podpory dla hortensji pnącej. I im więcej dumam, tym więcej jest do zrobienia.
Ale spokojnie zrobię tyle, ile czas i pogoda pozwoli.
Ogród Muszelki 11:26, 03 lut 2024


Dołączył: 16 mar 2016
Posty: 4846
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)
Oj już masz takie wzrosty warzywne? Muszę i ja w przyszłym tygodniu paprykę posiać.
Pomidorów nie sieje liczę na samosiejki z kompostu.

W tym roku też zbijam skrzynki chce posiać ogórki. Jak nigdy udały mi się ze swoich ogórków kiszone.

Pozdrawiam

U mnie w kompoście wysiewają się chyba tylko koktajlowe. Rzeczywiście są to mocne sadzonki. Niestety, jestem dla nich brutalna - wyrywam je i dorzucam do beczki z gnojòwką. Pośmiertnie służą swoim koleżankom

A jaką odmianę ogórków wysiałaś rok temu?
Ptasi gaj 11:25, 03 lut 2024


Dołączył: 27 sty 2019
Posty: 3938
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)



Basiu dziękuję.
Spokój by się przydał, ale tak długo nie będzie. Może w przyszłym roku po wyborach.

Wczoraj oglądałam program na TVN24 o Orkiestrze ♥️ o jej początkach. W Roku 1993 w styczniu pierwszy raz za 3 m-ce urodziłam syna.

Zrobiłam zdjęcia z tv trochę nie wyraźne, ale zbierano i liczono pieniądze recznie w milionach.





Pieniądze w woreczkach


Parę lat temu moje córki zbierały pieniądze do puszek na wielką orkiestrę będąc wolontariuszkami i nie jednokrotnie spotkały się z obelgami na Owsiaka wyzywając od oszustów i złodzieji, a co gorsze mówili że prędzej dali by pieniądze dla Rydzyka niż Owsiakowi. Nigdy nie zrozumię takich ludzi...
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies