Dzień dobry Elu
Bardzo lubię moje widoki, przestrzeń, łąki i pola za ogrodzeniem, a latem zapach zboża.
Domy mam dwa. Jeden stary sprzed wojny. To w nim urodziła się moja mama. Postanowiłam go wyremontować. Koszty zniszczyły nasz budżet ale teraz bardzo się cieszę, że to zrobiłam. Latem korzystamy z niego. Urządziłam go trochę w stylu wiejskim. Najbardziej wszystkim podobają się drzwi
Ale pokój też ma swój urok.
Ładny mi nieokiełznany masz wszystko na swoim miejscu.
A ja nie wiem co mi się najbardziej podoba wg mnie wszystko.
Dorotka - królowa w obieciach róż. Nad głową to new ... a po prawej to Charles mam je ale u mnie pojedyncza pąki rozkwitają.
Pięknie jeszcze te akcenty naparstnice.
Pozdrawiam
..................
Dziękuję myślę, że to najlepszy czas mojego ogrodu w tym sezonie. Większośc moich róż ma około 5 lat, to i duże już egzemplarze porosły.
Dziś pokażę jak wygląda mój ogród od strony drogi..... Wcale nie wygląda, bo na siatce pozwoliłam rosnąć różom pnącym.
VEILCHENBLAU, delikatny, trudny do określenia zapach. Długie pędy, kwitnie tylko raz, dlatego zaraz po przekwitnięciu obetnę ją na 1m od ziemi. Nie radzę sobie już z nią, muszę ją poskromić inaczej zniszczy ogrodzenie swoim ciężarem. Miała być na słupie, ale wiatr ją przerzucił na siatkę.
Oj słoneczka by się przydało... Ludzie siedzą bez roboty, a nie mam kiedy zrobić zleceń. Ogród to jedno a życie to drugie. Deszcz jest potrzebny tylko nie tyle. Potem będzie 3 miesiące suszy.. nic po środku. Zupełnie jak z ludźmi.. że skrajności w skrajność.
I moje szaleństwo..nowy filtr do oczka. Tylko elity i wyloty na odwrotnie jak potrzeba.. z powodu mokra robota też czeka. Nie da się nic zrobić w ogrodzie. Xniezvzylsbym dobie wszystko. Chodzenie po trawie też niewskazane bo się wszystko zapada .
I wyszło jak zwykle. Nie przeczyta ci na mszyce tylko wali pustego posta. Niestety nią nadążamy z usuwaniem takiej ilości śmieci. Nie i przemądrzałe autorytety w każdej dziedzinie że strach się odezwać.
Nie ma jednak jak na O.
Wiemy że jest susza, ale trochę empatii dla tych których teraz deszcz zalewa. Ale nie huzia na józia niech zalewa ale mamy suszę.....ręce opadają.
Powoli mam dość internetu i tych mądrości z niego płynącej.
mam taka rabatę, z rozplenicami, szałwią i varelkami
+ jabłonka rajska i tulipany
tak jest na wiosnę
a tak teraz
na pewno będę wsadzać czosnki na jesień, bo zanim szałwia zaczyna to jest zielono-zielono - chcę takie wcześniejsze i pózniejsze, po 5 sztuk
ale zastanawiam się też czy coś dołozyć jeszcze, bo sosenki małe i gołe miejsca widzę
czy lepiej poczekać aż urosną i nie bałaganić?
Dziękuję za tak miłe słowa. Ja pozwalam się siać naparstnicom w różnych miejscach, one całkiem dobrze komponują się z różami.
Mam nadzieję, że będziesz z naparstnic tak zadowolona jak ja.
Na zdjęciach widać, że u mnie rosną gdzie tylko mają ochotę.
W tym roku róże mają szczególnie duże kwiaty, nawet NEW Dawn chociaż ona jest z tych mniejszych kwiatów. Przy mojej głowie jest jeden z kwiatów, wtedy widać to porównanie.