Ogród Dominiki
17:13, 15 lis 2011
sylwio_d ,odwiedzaj mnie częściej. To przyroda maluje takie obrazy; często żałuję, że nie jestem w stanie oddać za pomocą aparatu nastroju za oknem.
profusie, to dla Ciebie w mękach od tygodni rysuję szkic ogrodu
Daj mi proszę jeszcze trochę czasu Dawno nic nie szło mi tak opornie
Zdjęć z piętra domu celowo nie wrzucam na forum, bo widać na nich domy i ogrody sąsiadów, a chcę uszanować ich prywatność.
Leno, wychodzi na to, że jesteśmy ogrodowymi bliźniaczymi duszami To miłe uczucie, że jest ktoś, kto podobnie widzi świat.
anko, witaj w moim ogrodzie. Zapraszam do stałego bywania. Pozdrawiam
Pwl, Pszczelarnio,brzózki straszanie marnie tam rosną. Nie rozwinęły się przez 3 lata prawie nic, no i mężowi nie podoba się widok dwóch brzóz na tle dużej brzozy.
Neso, zdjęcia zrobiłam ok godz. 8.30-9.00 jak mgła trochę opadła. U mnie dziś było pochmurno, mgliście i strasznie zimno.
[b]Dziękuję WSZYSTKIM gościom za odwiedziny, za wpisy oraz za to, że jesteście i pozwoliliście spojrzeć mi mniej krytycznie na mój ogród!
profusie, to dla Ciebie w mękach od tygodni rysuję szkic ogrodu
Daj mi proszę jeszcze trochę czasu Dawno nic nie szło mi tak opornie Zdjęć z piętra domu celowo nie wrzucam na forum, bo widać na nich domy i ogrody sąsiadów, a chcę uszanować ich prywatność.Leno, wychodzi na to, że jesteśmy ogrodowymi bliźniaczymi duszami
To miłe uczucie, że jest ktoś, kto podobnie widzi świat. anko, witaj w moim ogrodzie. Zapraszam do stałego bywania. Pozdrawiam
Pwl, Pszczelarnio,brzózki straszanie marnie tam rosną. Nie rozwinęły się przez 3 lata prawie nic, no i mężowi nie podoba się widok dwóch brzóz na tle dużej brzozy.
Neso, zdjęcia zrobiłam ok godz. 8.30-9.00 jak mgła trochę opadła. U mnie dziś było pochmurno, mgliście i strasznie zimno.
[b]Dziękuję WSZYSTKIM gościom za odwiedziny, za wpisy oraz za to, że jesteście i pozwoliliście spojrzeć mi mniej krytycznie na mój ogród!
, ponieważ: z jednej strony dużo dzieje się wkoło (wiąz "Camperdownii" z lewej, klon palmowy "Atropurpureum" z prawej) i nie widzi mi się wprowadzanie kolejnego gatunku, który będzie konkurował z sąsiednimi roślinami przykuwając uwagę, a z drugiej strony tak, jak piszesz zimozielonych jest tam dosyć i cis na tle cisa może słabo wyglądać. Sama nie wiem co wybrać. Jest jeszcze taka opcja, żeby nie dawać tam nic wysokiego tylko zrobić np. hostowisko z odmiany o białych liściach np. "Fire and ice", które będzie ładnie rozbarwiać zimozielone.
