Mimo, że nie pozostawiam śladów na forum, wierzcie mi jestem tutaj codziennie chociaż na chwilkę.
U mnie od ostatniego wpisu działo się wiele na działce, pomimo, że spędzamy tam tylko weekend i to w dodatku w okrojonych godzinach dostosowanych do potrzeb dziecka.
Mój synek ostatnio po 4 godzinach na świeżym powietrzu na działce, zmęczony i śpiący powiedział:
"MAMA POPROSZĘ KUP ŁÓŻKO DO DOMU". Gdyby takie łożko było na budowie spędzalibysmy więcej godzin, a tak powrót do mieszkania gdzie jest łóżko.
ostatnio mąż z moim bratem zrobił drewutnię i w końcu jednak stanęła na końcu działki, wydaje nam się najlepszym rozwiązaniem, jeszcze nie dokończona:
tutaj po pomalowaniu:
głównie sadzimy, bo chcemy zdążyć jeszcze w tym roku, relacje z ostatnich poczynań (kontynuacja tuj, Danusiu, jednak posadziliśmy za drewutnią, mąż się uparł

) :