Mówisz Eluś, że ja nie świr ??? czyli że mogę jeszcze focić i wklejać tu moją magnolkę. Ja to się nawet cieszę że one tak szybką nie rosną bo w sumie to są ogromne drzewa i w dodatku cięcia nie lubią więc jakby się spieszyły to nie byłoby za dobrze, a tak pomalutku co rok jeden kwiatek wiecej Buziolek
Ty sie Kobito skup, samochodem jeździsz Ja też teraz kręcę głową jak papuga...wszędzie magnolie
Ale się nalatałam za nawozem do magnolki...i co? Skończyło się na internecie znowu Bez problemu swój kupiłaś?
Deszcz mamy obiecany od jakiegoś czasu...też się doczekać nie mogę, mus jest już!
Wydaje mi się, że jednak najlepiej ją do gruntu, nie wiem czy taka wielka da radę w donicy...
Będziemy mieli co podziwiać jak zacznie kwitnąć
Powolutku wiosenka się rozwija
Ja tak jak Beata - każdą magnolią się zachwycam - najgorzej, że jak kieruję samochodem to też jak jedziemy razem z dzieciakami to one co kawałek już mówią - "patrz mama, magnolia" bo ja tak ciągle robię i każę im w zachwycie oglądać Dla mnie są zjawiskowe. Twoja też jest cudna. Dzisiaj mojej też papu dałam - trochę oporządziłam wokół, podlałam solidnie bo tego deszczu to jak nie ma tak nie ma i zasypałam korą - mam nadzieję, że mnie za to polubi
Ta gierczusiowa Giardina to wypasiona jest nieźle - już wygląda pięknie i zdrowo - i widać (choć ja się na różach nie znam - jeszcze ) że będzie chyba dość duża... Mam nadzieję, że Eluś ją zmieści w ogródeczku
Ładne zdjątka wiosenki zostawiłaś Pozdrawiam
Wiesz Bożenko, że piszą różne rzeczy, ale wg moich obserwacji...lubi, byleby nie stała woda
co do magnolii, nie wiem jak, ale jednak ta część co przemarzła była sucha i musieliśmy dosłownie pół magnolii wyciąć, dorosła magnolię kilkunastoletnią, wielkie drzewo na amen straciliśmy i 2 Nigry, tak bywa też
dlatego wybrałam magnolie parsolowate, bo kwitną czerwiec - lipiec i mróz im nie straszny, gorzej, bo po 7-9 latach dopiero pierwsze kwiaty, poczekam sobie jeszcze
za to gwiaździsta, w tym zakątku gdzie mało słońca kwitnie u mnie bardzo długi o cieszy
posadziłam 2 w jeden dołek i chyba się zrosły
Bukszpany posadzone, czekają na towarzystwo żurawek “Elektra Lime” lub „Lime Marmalade” lub Key Lime Pie (jeszcze nie jestem pewna) i czarnej trawki Ophiopogon planiscapus „Nigressens”
Magnolia też posadzona ale na razie bez towarzystwa.
Marzenko to właśnie dzięki buszowaniu po takich ogrodach jak twój i innych ogrodowiczan zebrałam się na odwagę aby tworzyć własny. Jeszcze nie jestem pewna z czym będzie magnolia
Ja myślałam że by w 1i 2 władować daniki obok siebie, ewentualnie dołozyć im Forted tylko troszkę, pomiędzy. A w 3 i 4 szałwię z Frosted i kilka Admiration. Wtedy zgra się wszystko wysokościami.
Ale protestuj jeśli ten pomysł okaże się dla Ciebie 'Czarną królową w kolorze ecru".
Fotki obejrzałam magnolia piękna a byliny to może bodziszki? są i różowe i niebieskie i nie drogie, ładnie się rozrastają a co do piwonii to chyba Hrabia wstawiał cale szpalery u siebie, obejrzyj