A i takie pytanko. Jesteście pewni że to caradonna?

Co wieczór chodzę z latarką i zbieram ślimaki nagie, to jakaś masakraNajwięcej jest na chryzantemach, w dwóch zjadły i liście i łodyżki, nie wiem, czy są do uratowania
W hostach też dziury i dobrały się to trzech dalii, mimo, że rosną w doniczkach

Padł mi też nowy powojnik [uwiąd], ucięłam całą górę, korzenie podlałam Topsinem, spryskałam też rosnącą obok Taigę.
Mam nadzieję, że środek pomoże.

Nowa12 napisał(a)

Obowiązkowa sesja zdjęciowa Queen of Sweden. Ulubiona mimo, że śmieciuch .

Przepiękna!

Lubie te moją drewnie. ..

nowa hostowa i inne cieniste zakątki

Danko, mi też i to bardzo
Nie wiem skąd taka nazwa, zupełnie nie pasuje do tej trawki.

Cd portretów.

czosnek i knautia

Na koniec dnia łany red barona. Ten to ma się dobrze u mnie. Aż za dobrze ☺

Moje piękności w piątek



i dziś...
krótko cieszyły oczy swoją urodą

tulucy napisał(a)

Haniu, nie porównam, róże liczę na sztuki, buksy na metry bieżące

Jako metr bieżący mam bukszpany tylko na skarpie. Osłaniają nóżki różom Bonica. Metry bieżące tnie się szybciej.



Reszta jest w postaci kulek.





Zapomniałam, że mam jeszcze bukszpanową trumienkę wokół graba. Tę to już błyskawicznie się tnie.

Zakwitła moja ukochana róża. Ma najcudowniejsze w dotyku płatki. Czysty aksamit.

Souvenir du dr Jamain





Kiedyś przy tej pergoli rosły dwie róże Zephirine Drouhin. Jedna nie obudziła się po zimie (w jej miejscu rośnie doktorek), a jej koleżankę załatwiły chyba marcowo/ kwietniowe tegoroczne mrozy. Trzeba będzie pomyśleć o zastępstwie.

Jeśli pamiętacie jeszcze wykopanego przez mas w lesie nad jeziorem graba, który chyba nie jest jednak grabem... informuję, że jednak postanowił żyć



Przycięłam go dziś i upalowałam w doniczce.

Dzisiejsze fotki
Obfociłam dziś Stipe i szałwię

Dzień dobry, mam 3-letni trawnik, a od roku walczę bezskutecznie z czerwoną nitkowatością. Glebę mam ciężką, gliniastą. Koszę przynajmniej co 7 dni, nie za krótko. Na wiosnę wertykulacja, potem azofoska. Po ok. 3-4 tygodniach substral osmocote. Trawnik w słońcu, akurat w tych miejscach gdzie cień raczej nie ma ognisk choroby. W tym roku pierwsze plamy pojawily się tydzien temu, obecnie roznosi się to po całym trawniku. Jak mogę to paskudztwo zwalczyć - rok temu pryskałem na grzyby (nie pomogło - chyba topsinem), w tym roku wolałbym nie pryskać (małe dzieci, z wrażliwością skórną). Może wyczesanie/wyrabienie krótko skoszonej trawy plus nawóz dolistny lub np kalprim? Ew coś organicznego, naturalnego? No i jakie błędy popełniam?

anbu napisał(a)

Makusia dzięki, też je lubię
Asiu to popularna na forum szałwia deep blue
A hortki jeszcze malutkie, teraz wyglądają tak
Sadziłam je na jesień zeszłego roku i były całe w kwiatach, więc mam przynajmniej pewność, że to one

Moje miały takie same metki wiec mam nadzieję, ze nie będzie niespodzianki
Widziałam Twoje fotki z jesieni Na forum niewiele osób ją ma. Strasznie jestem jej ciekawa