Nie martw się jak sobie przypominam to nasza Goyja też kichała na początku. Nasze dostały te szczepionki łączone, a na pchły i kleszcze najlepsze kropelki, a najlepiej zaopatrzyć się w transporterek i zrobić to u weta.
Byłam wczoraj z kiciusiem u weta. Ma koci katar, zapalenie spojówek i świerzba uszu.... Dostał antybiotyk i krople do oczu. szcepionka na koci katar zaczeła jednak działać, antybiotyk także pomógł bo dziś kiciuś jak nowo narodzony
Krótko te futrzaki żyją niestety U mnie w akwarium też pustki bo jak rak się nie wyliniał to też padł, a w drugim pielęgnica niebieskołuska padła ze starości i został glonojad, miałam kupić nowych mieszkańców zaczęła się pandemia nie jeżdżę nigdzie i akwaria stoją, ale bez mieszkańców
U Młodego wprawdzie narybek jest, ale ja nie koniecznie lubię te same gatunki co synuś
Czytam, ze kocina strasznie zaniedbana ze schroniska zabrana, kurcze no mogli by się chociaż postarać by nie wydawać ludziom chorych zwierząt. Zaszczep od razu tego drugiego kota bo koci katar jest mocno zakaźny.
Od wczoraj jest już coraz lepiej, goni, jest radosny, oczka przeszły - jest super Koty nie maja kontaktu ze soba, bo kocica nie wchodzi do nas do domu a mały będzie do wiosny w domu.
Krótki żywot naszych milusińskich niestety ...