A teraz czas na eksperyment.

e-M chciał mi dogodzić i przywiózł z łąki trawę z kłosami wysokimi. Wszyscy mieli trawę, on nie chciał, by było mi smutno i wykopał, przywiózł, jakieś NN

Warunki cudowne, mokro, kompost, więc trawa pokazała na co ją stać i zagłuszyła różę. Sztuk jedną. Muszę teraz wykopać trawę i tą różę.
I tak sobie myślę, ze jak już wykopię, to znajdzie się tam miejsce na jakąś angielkę.
Podobają mi się:
Falstaff
Gospel
Red Leonardo
Ilonka ma tą ostatnią, poprosiłam ją o przeprowadzenie eksperymentu. Miał on polegać na tym, by porównać kolor Leonarda z kolorem czystej czerwieni.
Ilonka przeszłą moje oczekiwania. Byłam w szoku, jak mocno się postarała. Ilonko, dziękuję pięknie