Moje dzieci gdy widza ze twoeram zamrazalnik zaraz rzucaja sie na mrozona nac pietrukszki i kazda zjada miseczke

To wyjątkowe dzieci. Moje wołają, by im na ziemniaki koperku nie sypać. Pietruszki nie cierpią I tak sypię, póki zapasy się nie skończą

Ja wolalabym jak juz czarne do czarnych i szarych krzesel.ale to Twoje krzesla i wazne ze Tobie pasuje

Iwk4 napisał(a)
No, jakby dodać szerokość desek, to 130 na zewnętrznej wyjdzie podobnie.


Tak bedzie ok choc wiecej bym nie dawala w realu i na podwyższeniu to nie jest malo

apropo skrzyń mam na dwie dechy i sobie czesto siadam jak cos w nich robię, wysokośc akuratna na dupkę

zmiania krzesł ok , osobiscie wolałam przed zmianą
dobrze sie siedzi?

Oli rady co do skrzyń sa cenne. Edytko, pisałam sobie kiedyś, ze optymalna szerokość to120 cm. Bo wtedy do środka grządki łatwiej się dostać. U ciebie czytam o 140 cm. Tak wolisz?

Jakie nogi !!!! ..... bardzo ładne

Ja chyba swoje skrzynie zrobię z resztek pobudowlanych, mam jeszcze sporo calówek, może dwa, trzy sezony wytrzymają

Edytko świetnie wyglądają krzesełka z ''nowymi'' nogami

dokładnie, jakoś nie wyobrażam sobie przekopywania ziemi z obornikiem włażąc do skrzyni a potem w buciorach brudnych przez żwir..

Magda70 ma wysokie ciekawe jak sobie radzi

to fajnie a czarne tez brązowe nogi czy całe czarne będą?

Gdy robiliśmy skrzynie byłam na początku zmian a więc i sporych kosztów jakby nie patrzeć
Deski, z których zrobiliśmy warzywnik to wybraki z desek na ogrodzenie, były niedoschnięte itd. chciałam wyższe skrzynie ale machnęłam na to ręką i zrobiliśmy z tego co było. Po dwóch sezonach przyznam, że jestem zadowolona dobrze się plewi, zbiera i przekopuje, nie trzeba nogi pod brodę podnosić
Wyższe skrzynie to więcej materiałów i oczywiście ziemi, której jednak wchodzi sporo. My przesiewaliśmy, dreptałam, polewałam wodą a w drugim sezonie opadła z 15cm trzeba było uzupełnić. Skrzynie jak wiadomo na wieki nie są a gdy przyjdzie czas na wymianę zrobię takie same Marzą mi się z cortenu ale koszty za duże jednak.

A ja nie wiem do czego dobrać kolorystykę. Jedynie prócz dachu to ramy okien sa w kolorze orzecha i tyle. Jaki będzie taras...kiedyś tam... to nie wiem, chciałam jasny,ale czy do ram bedzie to pasowało....no dobieranie kolorów to nie moja bajka .




a to jakos zrozumiałam,że jedna deska to 40cm widac po zdjęciach, że tyle miec nie mogły

to jak teraz fajnie wygląda, to w realu moge sobie tylko wyobrazić

Mialam raczej na mysli pozycje z ktorej kopiesz.moje mialy 40 cm wysokosci i kopalam nie wchodzac do nich ale.to nie jest najwygodniejsze.jesli bylyby wyzsze byloby jeszcze trudniej.

czarne będą na krótszych krawędziach stołu, na fotce stół złożony.

i jeszcze tutaj.

https://www.ogrodowisko.pl/watek/3458-moja-codziennosc-ogrod-oli?page=489

Olu, Ty masz te skrzynie na wysokość 2 desek, część osób robi wyższe, na 3 deski - jak Ty to oceniasz, czy wygodnie jest plewić, bo wydaje mi się, że pod tym kontem trzeba to przemyśleć.

Ja właśnie skłaniam się do skrzyń takiej wysokości jak u Ciebie, biorąc pod uwagę to co Przemek napisał, że warzywa korzenią się do głębokości 20 cm, to nie ma sensu robić wyższych, bo to przecież podnosi koszty inwestycji.