Magnolia pomaga, i duży, siarczysty buziak i uścisk w przełyku to za mało w podziece....
Na szybko narysowałam pomarańczowa linię dzielaca rabate na 2 łuki - o to chodziło?
Dodam jeszcze że taras będzie powiekszony - tak jak jest ten słup na końcu dachu (widac go troche za słukiem do pergoli, który narysowałam) to do tego miejsca M powiększy taras - będzie to moze 2 rzedy kostki.
I wtedy ten łuk prowadzić tak, aby pokrywał się ze słupkiem od pergoli, tak ?
hm, i dobrze i źle. Dobrze- bo da się cos takiego zrobić. A źle bo zapomniałam że tam sa aż 3 łuki narysowane w rabacie. I w takim układzie nadal nogi kraty nie sa załonięte.
A gdyby zrobić inaczej ten rysunek- zamiast 3 łuków, zrobić 2 a ten pierwszy niech sie poszerza w stronę kraty aż na cała jej szerokość? Wtedy sypiemy tam więcej Danic ( i może jeszcze marikenów, sama nie wiem.
Ale napisz jak Ty to sobie wyobrażałaś, bo Twój pomysł najważniejszy, zawiera Twoje oczekiwania względem tego miejsca.
użyj to co masz w okolicy- cegłe starą, rozbiórkową, przedwojenną. My u nas ze świeczkami takiej szukamy jak czasem potrzeba. Ta stara jest mrozoodporna, nie zlasuje się od razu, a nową warunki atmosfer załatwią w 1-2 sezony- chyba inaczej są wypalane.
Wtedy kolor jest jaki jest- ceglany, nierówny, pewnie własnie spłowiały
Witam, dziekuje ze napisałaś
To co mam to:
czeremcha
akacja
magnolia
wierzba jakaś
wiśnia japońska
tamaryszek
perukowiec
modrzew
brzoza
złotokap
migdałek
owocowe 4 szt
kalina 3 szt,
pęcherznica
płonacy krzew
budleja
forsycja
krzewuszki 2 szt
irga
hibiskusy 2szt
kiścień
jaśminowiec
dereń
ostrokrzew
bez
pieris *2
rododendron x2
azalie kilka
berberysy 4 szt
miskant
funkie
wrzośce koło 7
małe bukszpany koło 10
róże 4 szt w tym jedna mocno pnaca, jedna "na kiju"
clematisy przy tarasie
koło tarasu rośną kwitnące kwiaty - dalie, mieczyki, lilie liliowce i latem wyglądo to fajnie, są tam tez juki i zurawki , teraz jest to mało wyględne - są krokusy, hiacynty, tulipany, więc zaraz bedzie lepiej
Nowe rabaty chciałam zrobić właśnie z korą.
Idąc za twoimi sugestiami, moze w miejscu gdzie chciałam zrobić trawy wsadzić kwaśnolubne rośliny plus drzewo, tam nie jest mocno słonecznie.
Bardzo podobają mi się trawy i na pewno coś z trawami bym chciała zrobić.
To prawda że to co mam to zbieranina kupionych bez rozeznania pod wpływem chwili lub dostanych roślin. Teraz chciałabym to zmienić.
Dzięki Kasiu za Twoje propozycje, sam jeszcze nie wiem co tam będzie. Na pewno przy kulach po obu stronach schodów chcę wysokie bonzai a dołem od frontu trawy np: carex Evergold i konwalik w dwóch rzędach a z tyłu wrzosowisko. Po prawej stronie schodów przed bonzajem też trawy np: carex Comans Frosted Curis i Testacea Prairie Fire.
Derenie o których piszesz mam dwa a jeden rośnie obok, stopień niżej po lewej stronie.
Magnolia to gwiazdzista Stellata.
Czyli dysk twardy znaczy mózg zapisuje, jesli chcę pnącą róźę na moje warunki idealna new dawn!! Dzieki Kasiu i mam nadzieję, że magnolia dzieki nawozowi za rok Ci się odwdzieczy cudownym kwitnieniem. Teraz nawóz, potem w maju i na koniec w lipcu. Za rok wystarczy dwa razy, wczesnie w marcu i po kwitnięciu lub w lipcu.
Wyrysowałam tak na szybko - -mam nadzieję ze mnie Magnolia zrozumie....
Te 3 kulki na czerwonych nogach to niby Marikeny. Tu je wstawiłam, w takim jakby trójkącie, żeby nie zasłaniały za bardzo kraty z powojnikiem i różą - -nie wiem czy to o to chodzi....
w nogach kulki Danici, można je jeszcze dać na te linie gdzie cyfry 1-2-3
I od razu wymiary (niebieskie)
- dł przy oknie - 220cm do ścieżki
- jako że ścieżka idzie trochę łukiem to ta szer rabaty juz z drugiej strony wynosi ok 90 cm
- dł z kratą jakieś 330cm (na czerwono)
ale nabazgrałam.... aż sama się w tym gubie....
i jutro przyjda powojniki bo już maila dostałam o wysyłce....
Jest kilka do podziału, jakoś dojdziemy do porozumienia z M.
Przypomniałaś mi, że ja też kilka karatawskich posadziłam. Tylko nie pamiętam dokłądnie gdzie...
Magnolia podpowiada ale kolejnej magnolii nie planuję w ogrodzie. Mam jedną wielką w tarasie i malutką w tymczasowym miejscu - obie stellaty. Wiedza o magnoliach była mi potrzebna do celów "użyteczności publicznej".
Mam jeszcze kilka takich, ale nie mam pomysłu gdzie postawić i czy warto, bo przecież na polu mi miejsca nie brakuje. Lifting przydałby się, to oczywiste, ale na razie brak frajerów Przerzuceni na inne fronty robót. Bohaterzy ponoć wyginęli, tak jak prawdziwe chłopy (mój teść twierdzi, że prawdziwych chłopów już nie ma, oczywiście poza jego pokoleniem )
Wiosna sobie dała na wstrzymanie. Zimno, pada, wieje... A ja dziś kupiłam 10,czarnych porzeczek, trzeba posadzić. Magnolia stellata chce kwitnąć tymi swoimi kilkoma pączusiami (już na miejscu docelowym, nie będę przesadzać, więc liczę, że będzie jej przybywać) i narcyzy zaczynają kwitnąć, ale jeszcze nie mogą się do końca otworzyć. Zamelduj mi jak wyjdą u Ciebie pierwsze listki czosnków ostrowskiego, dobrze?