Gosiu, pięknie u Ciebie po wiosennych rewolucjach. Te proste żwirkowe rabaty i iglaki z bukszpanami miodzio i elegancja! No i ciurkadełko super. Z braku czasu oglądnęłam tylko fotki i nie da się nie powtórzyć: zazdraszczam ale tak pozytywnie więc nie musisz wiązac czerwonych nitek Macham wiosennie, Aga
Dzień dobry Gosiaczku Mam nadzieję, że u Ciebie lepsza pogoda, u mnie leje, ale plus jest taki, że nie muszę latać z konewką i podlewać tych nowo posadzonych i przesadzonych roślinek. No i jak dobrze, że jeszcze okien nie myłam na święta Gosia doradź mi co byś na moim miejscu zrobiła w kwestii tego orzecha proszę.
Witaj imienniczko Ja wczoraj padłam jak nieżywa a dzisiaj od rana w rozjazdach. Tulipanki pewnie podgryzły nornice paskudnice. Ja na całe szczęście miałam dużego psa przez lata i się wyniosły. W zeszłym roku wsadziłam mnóstwo cebul ale chyba nie wszystkie wyszły. Tak to już jest w ogrodzie. Bardzo dziękuję za wizytę i pochwały
Pozdrawiam.