Pomóżcie mi proszę. Dumam nad tą rabatą z pół roku, jakoś mi ona "nie leży'. Jest przed oknem salonu i jadalni. Widoczna cały rok. Chciałabym też,żeby była właśnie "całoroczna". Nie może być za wysoka, bo za nią jest kolejna rabata. Magnolia z podsadzoną hacone już na niej jest. Tuję Szmaragd, hortensję i kosaćce mam i chciałabym je tu posadzić. Reszta do kupienia.
Te małe różowe kółeczka to rozchodnik bądź jeżówka.
Ma to jakiś sens?
Hurra w końcu pada. Ostatnio mieliśmy pecha - nawet nie sly kilometr od nas padało a tutaj nic a nic. Ale w końcu mamy jakieś opady - może bez szału ale są
A co do ogrodu to teraz jest najpiękniejsza pora z kwitnącą lawendą, różami, szalwiami i liliowcami
Co do róż - to oprócz ukochanej i niezawodnej excelsy, uwielbiam baronesse i lampiony (nawet to ze się przebarwiają na różowo mi przestało przeszkadzać )