Po całonocnym deszczu rośliny wyglądają na wyjątkowo zadowolone
No nie mogę przestać robić jej zdjęć i wąchać

Może dobrze, że nie wysiałaś jeszcze trawki, ostatnie ulewy zmyłyby Ci nasionka. U mnie tak było rok temu - pomimo wałowania sporo nasion zmyło na obrzeża trawnika, tam obecnie trawa jest najgęstsza, nie mogę sobie poradzić z regulacją brzegów i kancikami.

Nie straszcie mnie z tym bluszczem, przecież to też nie może żadna filozofia. Ma rosnąć, zielsko jedne
Właśnie przeczytałam, że rosnąć może w zasadzie wszędzie, ale najlepiej rozwija się w umiarkowanie wilgotnej glebie o odczynie zasadowym. I to się bardzo dobrze składa, bo do towarzystwa będzie miał wawrzynki, ciemierniki, kopytniki - całe towarzystwo zasadowe No nie ma bata, musi rosnąć

Sylwio w mojej kałuży różne stwory zamieszkały, aż kaczuszki w szuwarach się ukryły. My tymi dinosaurami to już dwa lata się bawimy.

Jeszcze parę ujęć z tej części mojego ogrodu.

Czarnuszka zakwitła.

Zaczynają kwitnąć grzybienie w stawie, a w jeziorku pokazują się już liście tych świeżo wsadzonych w poprzednim tygodniu.

wrzucam jeszcze świeżutkie, poranne zdjęcia



A tak na serio z tą odległością, to daleko jest tylko na zdjęciu. Wszystkie dziewczyny, które u mnie były, na początku zdumiewały się, że ten mój ogródek taki mały.

Natomiast moja wątpliwość jest taka, że ta w sumie elegancka donica niekoniecznie pasuje do rustykalnych bali. Dlatego chciałam ją trzymać od nich trochę dalej. No ale w tym kąciku ona jakoś dobrze mi wygląda.