W jednym z odcinków "Mai w ogrodzie" (640) dowiedziałam się o przechowywaniu pelargonii na sucho. Właścicielka ogrodu mówi że wykopuje kwiaty, obcina im listki i takie badylki przechowuje w temp. 5-8 st. Mam tylko jedną wątpliwość dlatego zwracam się do Was z pytaniem (jeśli ktoś w taki sposób przechowywał kwiaty). Czy obcinamy część korzeniową czy zostawiamy z korzeniem? Będę wdzięczna za pomoc.
Niestety lat przybywa A sił ubywa Moje cebulki krokusowe jeszcze nie posadzone. Chciałam dziś ale deszcz leje
Grujecznik, Twój prezent 2 razy stracił wiosną liście.. ale się nawet teraz trzyma
O Szefowa u mnie ! Witaj Danusiu !
Tak, to jest duzy walor tego miejsca gdzie mieszkam - ten las za oknem, za potem - jak przychodzą znajomi i przyjaciele i oglądają ten zapożyczony krajobraz (szczególnie jesienią) to śmieją sie że mam za oknem tarasu i wykuszu kolejny "salon"
Nawet gdy mało chwastów, warto je również zagospodarować, jesienią będą liście.
Musisz sama zdecydować, czy masz co wrzucać na kompost, czy nie. Może termokompostownik. Taki plastikowy zbiornik zamknięty.
a ja się nad tym dzisiaj zastanawiałam żeby dać bakterie pożyteczne bo mam, no ale musi być spora wilgotność kompostu a ja mam świeży z liścmi i nie chciało mi się lać po nich wody a pondto do -5 ponoć można a widzę w prognozie nocne przymrozki już
Jak to dobrze, że mam plan na przyszłość przeprowadzki tam gdzie ogród mamtylko wcześniej remont generalny( prawie jak budowa nowego)trzeba będzie zrobić.
Marzę o drewnianej elewacji, kamiennej podmurówce i okiennicach w stylu chłopskim, drewniany taras i ogrodzenie z oflisu.......ech te marzenia
Rabata jest póki co w planach. Ale przedstawię rysunek gdzie myślałam nad kulkami na pniu.
Ale ze względu na dostępność roślin może lepsze będzie kulkowisko z cisów powtórzone pod sumakiem. Rośliny jasnoszare to już rosnące, reszta to plany bądź mikro roślinki.