Witam Was w ten deszczowy niedzielny poranek pełna pozytywnej energii po wczorajszym spotkaniu u Goski I Krzysia.
Wczoraj atmosfera była wakacyjna a gościna weselna.
Dziekujemy bardzo było rewelacyjne ....o napitkach pisała nie bede i korytku goralskim na stole co bym Wam slinka nie leciała ale pokaze Wam ogrod ktory miałam okazje zobaczyc po raz pierwszy. wielokrotnie widziałam ogrod Gosi na zdjeciach ale real przebił moje granice wyobrazni )
U Gosiaczka jest wyjatkowo przytulnie kolorowo i pieknie )) )) )) uwielbiam Was i Wasz ogrod ))
Różowe i białe - to miniaturki takie, właśnie ogrodowe - kupiłam w Skierniewicach na wystawie - sama się dziwiłam a teraz się ciesze choć one w sumie maleńkie bardzo są ale są
wczoraj jeszcze walczyłam - wyciągałam ostatniego miskanta, kobyłę zebrinusa - aż złamałam mój ulubiony szpadel
ale to już ostatnie wielkie wykopki jak skończyłam zrobiłam wielkie ufffffffffffff
cały czas
w lipcu dzieliłam rozplenice, uschły liście ale potem odbiły i teraz są zielone i mają kłosy
hmmmmmmmm
nie wiem co mogło być przyczyną
wszystkie się trzymją zawsze po dzieleniu i przesadzaniu, z tego co pamiętam tylko zebrinus zaraz żółkną i sechł, ale korzenie zostawały i odbił mi na następny sezon
Jola nie zapeszając, ale dużo osób się dziwi z efektów mojej hodowli traw
nie wiem o co chodzi, na pewno to że działka jest otoczona lasem, jest ściana która je chroni przed mrozami, wiatrami - tutaj u mnie stworzył sie jakiś mikroklimat
był sezon chyba z 2 lata temu gdzie na ogrodowisku każdy wymieniła jakies trawy które im padły - u mnie przetrwały wszystkie
i inna sprawa że lubię dzielić i zawsze do ich gadam że mają rosnąć w nowym miejscu hahahahahahaha
Jolu miło mi, że do mnie zaglądasz. Jesteś dla mnie wzorem ogrodniczki, kibicowałam Ci podczas powstawania ogrodu i ciągle do Ciebie zaglądam. Czasem po cichutku, bo przecież za każdym razem pisałabym to samo. Pięknie.
Na Ogrodowisku jest mnóstwo ogrodów dla każdego jego własny jest wyjątkowy, dla tych bardziej wymagających wciąż niedoskonały. Ten Twój jest wyjątkowy w każdym miejscu. Zachwycam się nim i Twoim wyczuciem nieustannie. Mam do totalnej przeróbki jedną rabatę. Z pewnością wykorzystam jakieś Twoje pomysły, ale na pewno nie skopiuję ich. Byłabym wdzięczna jeśli miałabyś cierpliwość i podpowiadała mi nazwy swoich roślin i adresy szkółek jeśli zamawiałaś przez internet. Przez chorobę jestem uziemiona w domu, rzadko gdzieś się wybieram więc i zakupy mam ograniczone. Ziemia u mnie jest bardzo kiepska VI kl i wieczna susza w lecie. Wąż do podlewania to mój nieodłączny przyjaciel z którym nie rozstaję się ani jeden dzień.
No i moje pierwsze pytania:
Co to za rozplenica, która ma tyle "kotków" w sierpniu? Jeśli zamawiałaś internetowo to proszę o namiar.
na zdjęciu z uśmiechniętym biegnącym czworonogiem po lewej stronie jest wysoka trawa, jak się nazywa i jaka jest jej wysokość.
Clematisa Maria Skłodowska już sobie zapisałam znalazłam go na e-clematis w cenie 26,90 czy polecasz tę szkółkę?
Kula miała wylecieć ale chyba dobrze, że się wstrzymałam z wycinką. Na razie niech zostanie
Cieszę się, że i Tobie sie podoba
No nie umiem Trochę podgapiłam od Izy
Dzięki ze pamiętałaś o hortensji, byłam, widziałam Jednak to nie to o co mi chodzi. Nie wiem czy w ogóle znajdę to co bym chciała mieć
Skoro dziczki mają inne liście to te moje baty muszą być witkami właściwymi. Listki trochę się różnią odcieniem zieleni ale to pewnie z racji tego, że młode
Już mam serdecznie dość tego ogrodu w deszczu, codziennie pada
Ileż można ?
Hortensje to Vanillki, kolor mają dość ostry ale w rzeczywistości ciuteńke jaśniejsze są
Z tymi zjawiskowymi donicami to chyba przesada Twoim dekoracjom ciężko dorównać i dobrze o tym wiesz
Ok. ciachnę, wiosną będę pytac jak wysoko.
Deszczowy ogród dziękuje bardzo za słowa uznania Szkoda, że nie mogę się nim cieszyć. Po powrocie z pracy nie ma zbyt wiele czasu na przebywanie w nim. I do tego ten ciągły deszcz :/