W moim małym ogródeczku - Dorota
23:16, 01 lip 2020
Pisałam kilka dni temu o dziwnych bąbelkach w kałuży, które miały galaretowatą konsystencję.
Wczoraj wzięłam się za wyjmowanie żwiru do płukania i o dziwo nie było bąbelków, ani galarety na kamyczkach. Wszystko samo się wyczyściło.


Mimo tego wyjęłam żwir i wypłukałam go w 2 wodach. Dziś rano przyjechały zamówione roślinki.
Polecam producenta, namiar dostałam od Joasi. W ciągu doby przysłali mi roślinki. Zamówiłam 3 pistie, dostałam 4+ małe sadzonki, 1 osokę aloesowatą i dostałam gratis chyba Pontederia fiolet Pływająca. Nie mam przy sobie nazwy, muszę ją sobie zapisać. Pięknie zapakowane, firma jest z Ostrzeszowa. Gdyby ktoś potrzebował dam namiary.
Dla przypomnienia tak wyglądało to kilka dni temu.
Wczoraj wzięłam się za wyjmowanie żwiru do płukania i o dziwo nie było bąbelków, ani galarety na kamyczkach. Wszystko samo się wyczyściło.
Mimo tego wyjęłam żwir i wypłukałam go w 2 wodach. Dziś rano przyjechały zamówione roślinki.
Polecam producenta, namiar dostałam od Joasi. W ciągu doby przysłali mi roślinki. Zamówiłam 3 pistie, dostałam 4+ małe sadzonki, 1 osokę aloesowatą i dostałam gratis chyba Pontederia fiolet Pływająca. Nie mam przy sobie nazwy, muszę ją sobie zapisać. Pięknie zapakowane, firma jest z Ostrzeszowa. Gdyby ktoś potrzebował dam namiary.
Dla przypomnienia tak wyglądało to kilka dni temu.