Jeżeli krzewy i drzewa są w donicy to można sadzić przez cały rok.
W baletach bez donicy wrzesień to najlepszy okres dla krzaków i drzew do sadzenia.
Trawy zależy które, nie wszystkie wypuszczają źdźbła wiosną, sporo traw dopiero w czerwcu. Jeżeli w donicy to można sadzić. Moim zdaniem najlepszym terminem do sadzenia traw jest sierpień/wrzesień. Wiadomo co jest w donicy i gdzie posadzić.
Danusiu mam daturę, rzeczywiście pijawka nie samowita jak jestem na dziełce to podlewam nieraz i trzy razy na dzień na szczęście jest zakopana w kompoście i korzenie może puszczać w każdą stronę nie ma ograniczeń.
W tym roku trochę podlewa więc nie jest tak źle. Jak ją wyjmuję to wszystkie korzenie łopatą skracam i wkładam do donicy większej i do garażu ją daję.
Specjalnie się z nią nie certolę bo już w zeszłym roku była na zmarnowanie wyrzuciłam ją do kompostownika. Przychodzę po tygodniu a ona ma liście jak u dyni i zostawiłam dała popis kwiatowy bo zeszły rok był łagodniejszy dla kwiatów tak nie padało jak w tym roku.
Wrzesień był przepiękny. No i znowu ją wywiozłam do garażu i tej wiosny z powrotem do kompostownika i znowu kwitnie.
Jeżeli chodzi o pięciorniki żółte to kwitną każdego roku ładnie ale je podlewam. Różowe nie za bardzo u mnie kwitły poprzednie lata ten rok jest wyjątkowy sypnęłam im na wiosnę nawozu azofoski i może dla tego pięknie kwitną i liście mają takie ciemne, ale też są podlewane duzo z nieba.
Trawy jak już wcześniej pisałam posadziłam jesienią 2013 r. takie tam witki. I tak się rozrosły dobrze, że jeszcze normalny rostaw zrobiłam bo mogłam zaszaleć i więcej tych traw nakupić teraz bym miała.
Na wiosnę rozsadzam.
Patrycja odnośnie krzewuszki wejdź na stronę Niepodlewam.pl "Cięcie krzewuszki – kiedy i jak wykonać". Tam masz dokładny opis.
Nie będę opisywała, bo ja robię tak samo. Wiosną przycinam tylko zeschnięte patyki, po okwitnięciu ok. 2 tyg. przycinam krzewuszkę bo musi odrosnąć aby zakwitła na pędach zeszłorocznych.
Jest taka zasada wszystkie kwitnace wiosną - przycinamy po 2 tyg. jeśli tego chcemy aby nie wyrosły do nieba.
Kasiu róża upstrzona kwiatami to NN, ale się dowiem jak się nazywa. Byłam dzisiaj w sklepie w którym ją kupowałam odpowiedzieli że nie bedą jej mieć tej jesieni. Szkółka która dostarczała im te róże miała duży problem bo im wszystko zmarzło i dopiero w tym roku nasadzili i wiosną przyszłego roku będą mieli.
Więc trzeba czekać. Jeszcze będę szperała po necie jak zobaczę taką samą to sprawdzę nazwę.
Byłam dzisiaj w sklepie ogrodniczy były czosnki nie wiedziałam że takie drogie. Jakiś okaz kosztował 25 zł sztuka nie kupiłam musze się jeszcze rozpoznać.
Kasiu kupilam siatki z drobniejszym oczkiem, aby nakryc oczko wodne. Jak widzisz mam brzozy ktore sieja nasionami i liscmi do oczka wodnego.
Jesienia to jest katastrofa lustro wody przykryte liscmi.
Jak nakryje siatka po zrzucie lisci przez brzozy to zdejmuje siatke razem z liscmi i oczko jest czyste.
Mam juz taka siatke ale z wiekszym oczkiem i liscie przelatywaly i musialam kupić z mniejszym oczkiem.
Nakryje tez w tym roku skalniak bo czyszczenie zwiru odkurzaczem jest bardzo ciezkie pod kazdym kamieniem w zakamarkach wszedzie pelno lisci.
Brzoza ladnie wyglada ale smieci.
Mozna te siatki rozeslac pod drzewami i opadajace liscie pozniej zsypac w jeden kat. Przypomnij sobie jesien zeszlego roku jak liscie lezaly do polowy listopada nie mozna bylo zgrabic bo mokro. Jak bym polozyla siatke nie byloby problemu.
Mam nadzieje, ze zrozumialas o co chodzi z tymi siatkami.
Jedna siatka 5x10 dl kosztowala 41 zl.
Złote orfy mi rosną.. odDam ci nadmiar.. zjedza ikrę lub młode (nie wiem) ale od kiedy mam orfy to już tak nie przybywa rybów Ze 100 szt w tym sezonie oddałam.. jeszcze z tyle i sie zrobi przestronniej w oczku..
Fotek nowych nie mam bo leje deszcz i czasu brak.. i ile to samo pokazywać???? To naprawdę już nudne.. nawet mnie już to znudziło.. Gości zparaszam do Twego wątku na trawiszcza Masz okazałe te trawowisko.. robi wrażenie
A u mnei jesień.. klon czerwony, hortki niepdowiązałam w tym roku i leżą na ziemi
Pogoda byle jaka w nocy padalo. Typowo gastronomiczna.
W zeszlym roku wrzesien przepiekny.
Przed chwila otrzymalam paczke z siatkami na liscie z malym oczkiem 10x12mm. Mam siatki ale za duze oczko 20x25 i liscie przelatuja, pozniej gnija w oczku.
Brzozy zolkly, ale ostatni intensywny deszcz wzmocnil je. Wiatr otrzepal zolte liscie i znowu sa zielone pieknie wygladaja.
Moja w tym roku nie jest taka obfita. Najbardziej obficie z żółtych to mi jednak Caramella i Teasin Georgia kwitną w tym roku. Lubię żółte
Też Kronenburg lubię, chociaż to wyjątek u mnie, nie przepadam za kontrastowymi barwami w jednym kwiatku różanym. Ona tak ma, ale mam do niej sentyment
Mam czarną plamistość, a ta ogolona miała mączniaka rzekomego. Pryskałam dwa razy : w czerwcu i teraz niedawno. Nie będę pryskać co dwa tygodnie...
Tak sie zastanawiam czy te bordowe rudbekie na przyszły rok takim kolorem zakwitną czy będzie miks kolorów jak u tej żółtej.Zobacz jaką katalpe mam z patyczka
To jest porcelana Petersburska. Mam kilka takich filizanek lubie tez porcelane Misnienska. Rozenthala macie bo ja mam. Kupilam bardzo dawno temu za grosze 2 talerze sygnowane z 1895 roku ktore byly uzywane w hotelu Praga w Pradze czeskiej. Kiedys bawilam sie w zbieractwo np. Stare zegary.
Boleslawiec jest ladny to fajans. Ale to inny typ tzw porcelana uzytkowa do codziennego uzytku.
Porcelana slaska tez ladna z kobaltem i zlocona 24 caratowym zlotem.
Gobasiu przepiekne to wanilki.
Tak tez myslalam, ze to nie twoje to dla źartu ze masz takie szpony.
Ja tez nawet nie maluje bo ciagle grzebie w ziemi a w rekawicach robic nie potrafie. Jedynie piele.
Wiecznie mi sie paznpkcie rozdwajaja, biore suplementy, ale nie pomaga. Nad morzem sie zregenerowaly bo nic nie robilam. Przyjechalam i znowu to samo.
Kasiu mam derenie przy trzmielinie sa caly dzien na str slonecznej jeszcze bardziej przebarwione tylko dostsly plam na lisciach to tska choroba dereni. Sa za geste i nie ma wietrzenia. Wiosna musze przeswietlic krzaki.
Trzmieline mam od 8 lat przesadzana kilka razy. Albo rosla nie bardzo albo w przewiewnym miejscu co jej nie sluzylo. Ostatecznie pisadzilsm na szambie przy bramie strona sloneczna i za plecami ma mate wiklinowa aby nie przewiewalo. Niech sie przebarwia, aby tylko mtoz nie przyszedl bo wtydy po kolorystyce liscie opadaja.
Aniu dzieki, ze sie odezwalas odpisze na pewno. Syn mi zabral komputer bo mu potrzebny drugi do pracy a na tablecie pisanie to koszmar znowu sie rozladowuje.