Ewa, nie umiem doradzić. Znam tylko tą niveę i kojarzy mi się ona z podszyciem leśnym, więc wersja paprocie, funkie i hortensje do mnie przemawia. Poza tym widzę ciemność Pewnie Magnolia doradzi.
Dokąd mam przesadzić luzule pilosę 'Igel' i niveę:
1. pilosę: między krzewy? Czy można w sadzie wokół drzewka owocowego, co już rzuca cień?
2. niveę: do ciemierników i turzycy Graya pod bez koralowy albo do paproci i funki jako podszycie hortensji?
Tak, naprzeciwko jest big bukszpan ukradziony teściowej
O kulach bukszpanu myslałam (nawet gdzieś te rysunki wstawiłam) i chyba będą rozsypane - w czymś, nie wiem w czym...
Lilak palibin - az musiałam wygoglowac, bo zdawało mi sie ze on duży... i tak na zdjeciach tez go widzę.
A o Palibinie na pniu nie słyszałam... ciekawie wygląda...
Tylko czy on nie będzie konkurencyjny dla tła jakie dadzą róże i powojniki na kratce?
A tak nawiasem to obok big bukszpana rosnie Krasavitsa Moskwy
W sobote spróbuję ruszyć tę rabatę, tzn, wyznaczyc linie - bedzie może łatwiej.
I zastanawiam się też żeby coś wyzszego dac bliżej kratki- bo te powojniki nieszczęsne muszą miec nogi w cieniu.... jakies trawy średnie? ale chyba tez nie za bardzo ozdobne, ot, same liście.
chyba trzeba unikać zestawienia jej z Twoja kostką bet. Z niektórymi da się łączyć granit, ale wtedy jak maja taka kamienną strukturę, albo są postarzane jak bruk ale tez nie wszystkie.
A w zestawieniu z kostka jak Twoja wydaje mi się że to nie będzie dobrze wyglądało.
Przemknęło mi przez myśl żeby może zrobić z tej kostki część tarasu która nie będzie pod pergolą, bo w okolicy nigdzie nie ma kostki bet. a zestawienie z drewnem jest fajne.
Tylko czy da się złapać poziomy tych części tarasu no i czy się Wam tak podoba?
Schody ?- dlaczego niepraktyczne?- bo mniej równe niż z betonowej kostki?- może troszkę, ale przy upadku na każdych nie jest przyjemnie. Dla mnie tylko zestawienie takich schodów z kostką w podjeździe by mnie zastanawiało.
nad nią trzeba trochą uważać, przynajmniej początkowo, bo przerasta chwastami, choć z czasem mniej, może nawet przestanie ( sprawdzę w kolejnych sezonach).
Który pomysł lepszy?- z krawężnikami jeśli pomiędzy będzie trawa i będzie koszona.
Z macierzanką nie mam pewności jak się sprawdzi przy częstym użytkowaniu.
No i wschodnia strona to czy nie za mało słońca tam jest.
Chodnik- te dziurki może można wypełnić drobnym grysem kamiennym ?
Albo spróbować tam kostrzewę niedźwiedzie futro?- co 2-3 sezony do wyjęcia i odmłodzenia, ale od wschodu to być może sprawdziłaby się. chociaż tez nie wiem jak przy mocniejszym chodzeniu.
to całkiem fajny pomysł.
I własnie ta macierzanka byłaby dobra, ta najmniejsza, bo nie urośnie tak silnie i dość jest płaska.
Tylko ja miałam kłopot żeby kupić właśnie Pygmaeus, najczęściej byłby pod te nazwą większe odmiany.
Wiosną mogę popatrzeć w sklepie w którym dostałam tę odmianę.
nie, nie mam krawężników w macierznce.
Mam w trawniku i mam narazie samotne, bez wypełnienia miedzy. Wynika to właśnie z wątpliwości co będzie najlepsze między krawężniki.
Z macierzanką trzebaby troszkę wyżej posadowić te krawężniki, tak z 1-1.5 cm żeby ona nie wystawała bardzo nad beton. Z deptaniem okazjonalnym będzie jej nawet dobrze, niedeptana wypiętrza się ( przynajmniej ta odmiana która mam Pygmaeus, taka najniższa). Co do nadepnięcia przez pszczoły, nie wiem jak będzie, ale Pygmaeus nie kwitnie obficie, raczej słabo, więc raczej się nie obawiam.
Moja macierzanka Pygmaeus ( mamy z niej taki pasek, w ramach z krawężnika, tym oddzielamy opaskę przy domu od gruntu). Lażę po niej raz w tygodniu, wtedy jest ładniejsza
zawsze niejasno się wyrażam- chodziło mi o bryły nasadzeń- wiesz inaczej wygląda 20 szt siewek np trzcinnika po sezonie- wtedy już ściana traw.
Bryły budowli ogrodowych na szczęście ukazują się u Gosi szybko, wręcz zaskakująco szybko , co wzbudza ukłucia zazdrości.
'Taneczny układ'- pięknie brzmi, i dobrze oddaje wrażenia
Naprzeciwko masz duży bukszpan, prawda?
To może nawiązać i zrobić tu bukszpanowe kule. Albo kule dwóch rodzajów- lilaki Palibin tak ze 3 szt i przed nimi rozsypane w trawach czy żurawkach bukszpany.
Mogą tez być Palibiny na pniu i do nich bukszpany
Nie jest to żaden odkrywczy pomysł.
Możesz marudzić,wtedy pójdziemy innym tropem.
Coś Ty,dziewczyno!
jest super, a zobaczysz że w tym sezonie wszystko będzie znacznie większe, bujniejsze. Już będziesz łapać oczami bryły, kształty, nie tylko same sadzonki.
Szklarnia wymiata, ech