Magda odpisze później.Jest mi bardzo cholernie smutno, bo nie ma już znami Colina, był jak członek rodziny,i moim ogrodowym nadzorcą, dzieci były mocno zrzyte znim zwłaszcza mój syn Był wyjątkowym zwierzęciem...

Muszę sprostować marzenia o małych minusach bo idzie kilka dni z dużymi

Wszyscy już tęsknimy za widokami z zieleni a i kwiatami.
Jeżeli chodzi o nasiona, to wysiewasz te kwiaty do gruntu, czy najpierw w domu robisz wysiewy?

I pozdrowienia od szczurków

Słuchajcie, moi mili. Dziś 10 luty. Za niedługo Walenty nasypie śniegu ponad pięty, a jego kuzyn Walek, szykuje dla ludzi niespodzianki na drodze, bo ma ubaw z kalek. Wstrętne te Walki. 'Ale na osłodę mają trzeciego Walentego uśmiechniętego, i ten zrobi wszystko, żebyśmy mieli/miały powód do radości i uśmiechu. Ja głosuje za tym uśmiechniętym, bo ani śniegu, ani lodowisk na drodze nie lubię, ale optymizm trzeba hołubić od urodzenia. Chwalmy dzieci, wspierajmy wnuki, a rodzinne dobre samopoczucie, przekształci się w dobre społeczeństwo.

Optymizmu na najbliższy czas, potem będzie marzec, i już będzie dzień dłuższy. Słońca dla Was jak jak najwięcej.


Zawilce już pod liśćmi się szykują do wyjrzenia na świat.

archiwum

Oooo, widzę że tu też porządki . Ja zdecydowanie czekam na cieplejsze dni. Już zapowiedziałam w robocie, że od razu biorę wolne .

Ja kupiłam kłacza cyklamenow, dobrze, ze piszesz jak posadzic. Teraz mysle gdzie je upchnac. Świetlistego cienia mam dostatek

Widzę u Ciebie kwitnące prymulki w gruncie. U mnie znalazłam tylko jedną kwitnącą w donicy. W gruncie jeszcze cisza.

Aniu, u Ciebie to już prawdziwa wiosna, cudne kwiatuchy, aż się buzia do nich śmieje.
Chusta piękna, zazdroszczę zdolności do robienia pięknych rzeczy.

Próbowałaś postawić je na czymś ciepłym? Ja ustawiam na podgrzewanej podłodze i to przyspiesza kiełkowanie.

Ilość odmian nasion mnie powaliła. Jesteś niesamowita