Witam,
Prosiłbym o pomoc w identyfikacji drzewa. Ma około 3 metrów, powolny wzrost, drzewo kolumnowe,
Brak kwiatów/owoców. Załączam zdjęcia liści oraz kory. Z góry dziękuję
za pomoc. Liczę na profesjonalizm w odróżnieniu od forum poradnikogrodniczy na którym usuwają konto oraz temat.
Pozdrawiam
Kiedy czytam Pilcha opowieści o ewangelickim śląsku cieszyńskim, o gospodarowaniu jego dziadków w Wiśle lub kiedy natykam się na książki o Holendrach na Żuławach i przedwojennym życiu w naszym regionie, to czuję emocjonalną więź z tymi ludźmi. Bliżej mi do nich niż do swoich.
Osiedle Kozanów zbudowane na poniemieckich polderach zalewowych to jest właśnie takie typowo nasze. Nie będzie Niemiec pluł nam i decydował, gdzie mamy stawiać osiedla. Jak mamy odprowadzać wodę z pól i gdzie mają być linie kolejowe.
Truskawki. Wracam na ziemię.
Kupiłam 3 odmiany sadzonek frigo. Wczesną Honeoye, średniopóźną Senga Sengana i późną Faworytkę. Dzisiaj przyszły. Zadołowałam w donicy. Posadzę za kilka dni.
Ostatnie piwonie.
Wejście do warzywnika zrobiło się wielce romantyczne. Modernizacja jest niezbędna, ale jakoś nie mam do niej serca (do modernizacji oczywiście).
A tu działania na froncie... Wielu z Was na pewno się złapie za głowę i mnie potępi, ale ten stożek mi zupełnie nie pasował. Za namową Ren, już chyba 2 lata temu mi to zasugerowała, zrobiłam to... Ciach będzie półkula - no prawie- i do tego chcę ją przesadzić barciej w stronę środka.
Będzie ok, dziura jest w sumie widoczna tylko z okien, z ulicy i okolic domu praktycznie wcale. Niedługo będę podcinać całość.
Zdjęcia zrobione jakiś czas temu, sesleria bardziej się już rozrosła.
Powojnik się położył . Ma podpórkę u nasady, żeby się nie złamał. Rozplątywanie go trochę zajęło . W przyszłym roku na pewno lepiej się ułoży. Zdjęcia już ponure, bo wieczorne, no i w rzeczywistości lepiej to wygląda.
Przyszła dziś paczka z jeżówkami i Caradonna, bo chciałabym je tutaj wpleść. Jeszcze nie wiem w których miejscach będą najlepiej wyglądać.
Dodam jeszcze dla porównania zdjęcia z niedzieli po koszeniu gdzie trawa była w dużo lepszym stanie i zdjęcia z dzisiaj. Przy płytkach będę i tak musiała dosiać bo załatwiłam trawę gorącą wodą (chciałam przegonić mrówki)
Witajcie. Może ktoś będzie mógł mi pomóc. W tym roku zakładałam trawnik, przygotowałam podłoże, wyrwałam chwasty, przekopałam glebogryzarką,zmieszałam starą ziemię z nową ziemią zakupioną i w miarę możliwości wyrównałam teren. Posiałam trawę boiskową, przykryłam agrowłókniną i sukcesywnie podlewałam. Po jakimś czasie wyrosła trawa, gdy osiągnęła odpowiednią wysokość zaczęłam kosić. Trawa odpowiednio po koszeniach i podlewaniu po koszeniu zaczęła się zagęszczać. Zastosowała też trochę nawozu polecanego w ogrodniczym po czym trawa zaczęła szybciej rosnąć. Teraz po ulewach jakie były przez kilka dni zauważyłam, że trawa zaczęła się przerzedzać i chyba gnić (ziemia czuć że jest wilgotna). W ogrodniczym proponują dosiewkę trawy, Na razie skosiłam ją dzisiaj i zostawiłam bez podlewania ale zastanawiam się co mogę z tym zrobić. Trawnik szczególnie po prawej stronie ogrodu wygląda słabo mimo, że jeszcze kilka dni temu było wszystko w porządku. Może ktoś się spotkał z czymś takim i wie czy mogę odratować jeszcze trawę? Zdjęcia wykonane dziś rano, jeszcze przed koszeniem. Ostatnie zdjęcia przedstawiają 2 części trawnika. Po lewej stronie trawa jest teraz w lepszym stanie niż po prawej, mimo że wcześniej po prawej stronie ładniej rosła. Jeśli ktoś ma pomysł co mogę zrobić, będę wdzięczna za podpowiedź. Pozdrawiam