Ania wianek bardzo ładnie się prezentuje Ja mam ozdoby od zeszłego roku, nic nie zmieniałam
Bardzo fajne ludziki na drzwiczkach od kominka. Mam podobną parę, chyba ściągnę pomysł od Ciebie i też tak zrobię
Dziękuję. Bombka jest swoja. Zrobiobiona.
Później myślę ja przemalowac na biało.
Ja też teraz odpoczywam .Mam czas na filmy, mam czas na czytanie książek i różnych innych rzeczy.Trochę też innych prac.
Ja też lubię ten czas relaksu od ogrodu.
Różnych przemyśleń.
Ja nie mam oszronionego ogrodu. Śnieżek lekko pada.
Chcialoby się białych świąt.
Wianek i bombka też śliczne Dopytam o bombkę - kupna czy sama uwiłaś?
Czytam na wątkach, że nie mogą doczekać się wiosny. Ja na wiosnę póki co nie czekam. Lubię ten czas odpoczynku i nie brakuje mi prac ogrodowych. Lubię oszronionych ogród na który spoglądam przez okno i nic nie muszę w nim robić.
Teraz mam czas na robótki ręczne
Tak , naprawdę ??
To fajnie,że może się podobać.Ciekawa jestem czy mojej koleżance się spodoba.
Jeszcze kończę inne szkatułki -pudełka robić, malować dla córki, siebie i jeszcze znajomej na prezent.
Aniołki jeszcze w zimie,ale po Nowym roku planuję inne zrobić.Większe
Zakwas robię jak Ty. Tyle, że bez dodatku cukru. Wszystko pochwaliłam tylko nie wianek. Śliczny. Ja nie mam żadnego. Mam dwie lewe ręce do takich ozdób i nawet się nie zabieram już. Wcześniej coś tam próbowałam, ale nic nie zawisło oficjalnie. Nie nadawało się .
Dziś juz pachnie przedświąteczne.
Pieczemy ciasteczka
A tu wianek Mirelki zostawiam, przyozdobiony na Święta. Został w jadalni, bo tu najlepiej pasuje i mogę się na niego gapić
Madzia ja normalnie klejem na gorąco bombki na wianek naklejałam. Wcześniej owinęłam go szarą wstążką ,żeby z tyłu ładny był i przyklejałam bombki. W dziury wklejałam mniejsze tak,żeby żadnych szpar nie było. I tyle
Dobrze wiedzieć Poli, dobrze wiedzieć
Naprawdę u Ciebie nie napadało??? Dziwne...u nas na szczęście nadal sie trzyma...oby dopadało i trzymało do ŚwiątNie przeraża mnie nawet paraliż drogowy Trzymam kciuki za białe Święta u Ciebie.
Na pierwsze narty pojechaliśmy do Zieleńca. Lubię te łagodne stoki
Ty u mnie a ja u Ciebie agapanty oglądam
Dziękuję Trochę sie przy tym dużym namęczyłam, bo miałam kiepski klej, efekt mnie bardzo cieszy. Patrząc na to, że wianek z małych szyszek na stole ma już 7 latek, to i ten pewnie kilka posłuży
wianek z szyszek skradł moje serce! Jest cudny jak i ta zima u Ciebie Wyobraż sobie, że u mnie nawet jeden płatek śniegu nie spadł...eM dzisiaj rano przysłał zdjecie z Wrocka i stwierdzam, że nie ma sprawiedliwości
Gdzie byliście na nartach?