Asiulka Twoje pytanie wcale nie jest śmieszne!!! w ubiegłym roku nałam przygodę tulipanową i myślałam ze trzeba czekać aż one same zeschną i tak czekałam, aż Sebek po fotkach mnie uświadomił, że tulipanom trzeba oberwać łepek po przekiwtnięci z kawałkiem tej łodyżki, żeby nie wytworzyły nasion bo to osłabia cebulkę na przyszły rok, potem niestety trzeba czekać aż liście zaschną, nie jest to mily widok więc najlepiej sadzic tulipany tak by później coś je zasloniło, np trawy, obwódki itp

Później zrobię jakąś fotkę. AAA i wyczytałam żeby obrywać nie obcinać bo przy obcinaniu sa równe krawędzie i moze dochodzic do jakiś chorób grzybowych