Nie stresuj sie

wiesz ile razy nie tylko ja bo i w innych ogrodach tak było....trzeba bylo ponownie po raz drugi, trzeci przekopac to samo miejsce , bo drenaz, bo jakas rura albo kabel i chwila sadzenia ciagle sie odwlekała hihihi ale nadchodzi ten dzien ....sadzisz ....rosnie i nagle nie wiesz kiedy masz ogrod




warto tak sie urabiac dla tej przyjemnosci ....
Jestem z Ciebie dumna pracusiu